Real Madryt przeznaczył latem 303 mln euro na transfery. Celem klubu ze stolicy Hiszpanii jest potrójna korona, a największym priorytetem jest wygranie Primera Division. Nowy sezon "Królewscy" rozpoczęli w imponującym stylu, wygrywając na wyjeździe z Celtą Vigo (3:1).
Zobacz także: Robert Lewandowski z apetytem na kolejne gole
Teraz podopiecznych Zinedine'a Zidane'a czeka pierwszy mecz przed własną publicznością. Jak się okazuje, inauguracja na Santiago Bernabeu zazwyczaj wypada bardzo okazale. Jak podaje oficjalna strona klubu z Madrytu, Los Blancos od 13 lat są niepokonani w takich meczach. Świetna passa zaczęła się w sezonie 2006/07 od spotkania z Villarrealem.
Co najważniejsze, z tych 13 spotkań aż 10 wygrali "Królewscy". - Wracamy na nasz stadion i to dla nas jest duża radość. Piłkarze bardzo cieszą się, że znowu mogą zacząć sezon i ponownie zagrać tutaj na Santiago Bernabeu przed naszymi kibicami - tłumaczy Zidane.
Zobacz wideo. Ostatni trening Realu przed meczem z Valladolid:
- Mamy wielką ochotę, aby zagrać w naszym domu. Zawsze mówiłem, że gra tutaj, w najlepszym klubie świata i na najlepszym stadionie jest ogromnym honorem i zaszczytem. Nie możemy się doczekać występu na Bernabeu - dodaje Brazylijczyk Marcelo.
W sobotę rywalem Los Blancos będzie Real Valladolid, który ewidentnie leży Sergio Ramosowi. W dwóch ostatnich występach przeciwko w tej drużynie kapitan Realu Madryt za każdym razem trafiał do siatki rywali.
- Nie można ich zlekceważyć. Dobrze rozpoczęli sezon i na pewno przyjadą do Madrytu, aby pokazać się z dobrej strony - analizuje Zidane.
Początek meczu o godz. 19:00.
Zobacz także: Serie A: Parma - Juventus. Mistrz inauguracji otworzy sezon