Liga Europy. Glasgow Rangers - Legia Warszawa. Steven Gerrard: Dla takich meczów przyszedłem do tego klubu

Getty Images / PressFocus/MB Media / Na zdjęciu: Steven Gerrard
Getty Images / PressFocus/MB Media / Na zdjęciu: Steven Gerrard

Trenowaliśmy rzuty karne, jesteśmy gotowi na każdy wariant - mówi Steven Gerrard przed rewanżowym spotkaniem Glasgow Rangers z Legią w IV rundzie eliminacji Ligi Europy.

[b]

Z Glasgow Mateusz Skwierawski [/b]

Tydzień temu w Warszawie było 0:0. Gerrard przygotował zespół na różne rozwiązania. - Wiemy, jak zachować się, gdy Legia zaatakuje i zepchnie nas do obrony. Mamy też plan, jak zaskoczyć rywala, gdy ten ustawi się nisko i skupi się na defensywie. Przede wszystkim będziemy konsekwentni. Bez względu na to, co będzie się działo, zagramy agresywnie, z pozytywnym nastawieniem - mówi trener wicemistrzów Szkocji.

Gerrard jest gotowy nawet na rzuty karne. - Ćwiczyliśmy karne w tygodniu, podobnie jak inny sposób wykańczania akcji, ale wiadomo, że trening nie jest w stanie oddać presji z meczu. W pierwszej kolejności chcemy się skupić na tym, żeby nie stracić gola. Nie uważam też, że musimy szybko zdobyć bramkę, by wyeliminować Legię. Jeżeli zagramy na naszym najwyższym poziomie, to awansujemy. W innym przypadku Legia może nas skarcić, to trudny przeciwnik, który ma dużo jakości - kontynuuje szkoleniowiec.

Anglik nie zapowiada wielu zmian w czwartkowym spotkaniu. - Wiem, że Legia, podobnie jak my, grała w lidze piłkarzami rezerwowymi. W rewanżu wystawię skład zbliżony do tego w Warszawie. Ostatnio kontuzjowany Sheyi Ojo trenował w środę, czuje się dobrze i wydaje się, że jest gotowy do gry. Decyzję podejmę dopiero w dniu meczu - mówi Gerrard.

ZOBACZ WIDEO Rangers FC - Legia Warszawa. Szkoci pewni siebie. "Stawiają siebie w roli zdecydowanego faworyta"

Liga Europy. Rangersi ukarani przed rewanżem z Legią. Będzie mniej kibiców

Jego drużyna w ciągu kilku dni rozegra dwa ważne mecze: w czwartek z Legią, w niedzielę derbowe z Celtikiem. Rangersi w tym sezonie wygrali dziewięć z jedenastu spotkań we wszystkich rozgrywkach i żadnego nie przegrali.

- Właśnie dla takich momentów podpisałem kontrakt z Glasgow Rangers. Dla tego rodzaju meczów, o awans, meczów derbowych, chce brać w tym wszystkim udział. Przychodząc do Rangers masz obowiązek walczyć o najlepsze wyniki na wszystkich frontach, a spotkania pucharowe to wcale nie dodatek, a ważna część sezonu - zakończył Gerrard.

Początek spotkania Glasgow Rangers - Legia w czwartek (29.08) o godzinie 20.45.

Papiery na stole. Robert Lewandowski w końcu podpisze kontrakt z Bayernem Monachium

Komentarze (3)
avatar
grzesb
28.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
2- 3:0 dla Glasgow. Legia w tym składzie nie jest jeszcze ze sobą zbyt obyta. Za dwa miesiące dałbym bramkowy remis. No ale jest dopiero sierpień 
avatar
Bartosz Czyżewski
28.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Legia rozgromi nawet wierzę w legię a oni to zrobią