Niektórzy kibice z niecierpliwością czekają na zamknięcie letniego okna transferowego, bo wtedy też zakończy się telenowela pt. "powrót Neymara do Barcelony". Na razie sprawa ciągnie się w nieskończoność i media co chwilę podają sprzeczne informacje.
Ligue 1. Neymar znów nie zagra w meczu Paris Saint-Germain. Potwierdził to Thomas Tuchel >>
W czwartek Sky Sport Italia pisało, że kluby osiągnęły porozumienie i Neymar jest jedną nogą w Barcelonie. Zupełnie innego zdania są hiszpańskie media. "El Mundo Deportivo" informuje, że nie ma żadnego porozumienia.
Barca podobno nie zaakceptowała warunków stawianych przez Paris Saint-Germain. Te były zaskakujące. Francuzi nie tylko chcieli 130 mln euro w gotówce, ale także aż trzech piłkarzy.
Do stolicy Francji mieli się przenieść Jean Claire Todibo, Ivan Rakitić oraz Ousmane Dembele. Ten ostatni miał być jedynie wypożyczony. Katalończycy jednak uznali, że oferta znacznie przekracza wartość Neymara i nie zgodzili się na takie warunki.
Transfery. Rivaldo pewny swego. "Neymar zagra w Barcelonie" >>
Na razie mówi się, że decyzja Barcelony oznacza, że w tym roku nie ma szans na powrót Neymara. Sytuacja jednak pewnie zmieni się kilka razy.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Neymar powinien trafić do Barcelony? "Nie zatrudniłbym go w żadnej drużynie"