Transfery. Rivaldo pewny swego. "Neymar zagra w Barcelonie"

Getty Images / Shaun Botterill / Na zdjęciu: Neymar
Getty Images / Shaun Botterill / Na zdjęciu: Neymar

- Gdybym miał stawiać na to, gdzie zagra Neymar w przyszłym sezonie, postawiłbym na Barcelonę - powiedział były piłkarz Rivaldo. Mistrzowie Hiszpanii negocjują z PSG transfer Brazylijczyka.

Transferowa saga z Neymarem w roli głównej trwa w najlepsze. Brazylijczyk kilka tygodni temu poinformował, że chce odejść z Paris Saint-Germain. Działacze mistrza Francji negocjują z przedstawicielami FC Barcelona, jednak ciągle brakuje porozumienia (zobacz nowe fakty ws. Neymara).

Optymistą ws. transferu 27-latka na Camp Nou jest legendarny piłkarz Rivaldo. Mimo ograniczonego czasu, jego zdaniem Neymar zrealizuje swój cel. - On ma wielką ochotę, żeby tam wrócić. Jego ojciec także - tłumaczy w rozmowie z "Cadena Ser". - Popełnił ogromny błąd, kiedy w 2017 roku zdecydował się na odejście do PSG. Teraz powinien wrócić do Barcelony - dodaje.

Kością niezgody cały czas jest cena. FC Barcelona działa na granicy finansowego Fair Play i musi dokładnie liczyć każde euro. Wielkim orędownikiem powrotu Brazylijczyka na Camp Nou jest jednak prezydent Josep Bartomeu.

Zobacz wideo. 500 meczów Gerarda Pique dla FC Barcelona:

- Kadra Barcy już jest silna, jednak wzmocniona Neymarem miałaby większe szanse na wygranie Ligi Mistrzów. Kibice zapomną o wszystkim, kiedy zacznie on grać i regularnie strzelać bramki. Jestem o tym przekonany - analizuje.

Kilkanaście dni temu Rivaldo w jednym z wywiadów podkreślił, że przejście Neymara do Realu Madryt nie byłoby zdradą. - Wolałbym go jednak zobaczyć w Barcelonie. Spędziłem tam pięć wspaniałych lat - tłumaczy.

Rivaldo to była gwiazda światowej piłki. W reprezentacji Brazylii zagrał 74 razy i strzelił 34 bramki. W swojej karierze występował w Corinthians, Palmeiras, Deportivo La Coruna, FC Barcelona, czy AC Milan.

Zobacz także: Legia zagra na stadionie, gdzie nie szanuje się katolików

Zobacz także: Dariusz Adamczuk. Polak z wielkiego Glasgow Rangers

Komentarze (0)