La Liga. Wielki kłopot Barcelony. Defensywa dziurawa jak szwajcarski ser

Tylko 4 punkty w trzech meczach zdobyła FC Barcelona na początku sezonu La Liga. Mistrzowie Hiszpanii rozgrywają jeden z najgorszych sezonów w XXI wieku, a defensywa jest najsłabsza od 19 lat.

Jakub Artych
Jakub Artych
piłkarze Barcelony Getty Images / Na zdjęciu: piłkarze Barcelony
Maszyna z Barcelony nie może odnaleźć swoich właściwych torów. Duma Katalonii na początku nowego sezonu przegrała z Athletic Bilbao (0:1), wygrała z Realem Betis (5:2) oraz zremisowała z Osasuną Pampeluna (2:2). Z dorobkiem czterech punktów Blaugrana zajmuje dopiero 8. miejsce w lidze. Strata do liderującego Atletico Madryt wynosi już 5 "oczek".

Zobacz także: Transfery. Ostatni dzień okienka na żywo

Statystyki dla Barcelony są fatalne. Jak wyliczył dziennik "Mundo Deportivo", ekipa z Camp Nou wyrównała najgorszy wynik w XXI wieku pod względem zdobytych punktów.

Dużym wytłumaczeniem jest z pewnością brak kilku gwiazd: Lionela Messiego czy Luisa Suareza. Kontuzjowany jest także Ousmane Dembele, który ma przebłyski świetnej gry. Najbardziej zawodzi jednak defensywa, która przypomina dziurawy szwajcarski ser. Mistrzowie Hiszpanii stracili już pięć bramek w pierwszych trzech kolejkach La Ligi, najwięcej od rozgrywek 2000/2001.

Co ciekawe, w pierwszych dwóch sezonach za kadencji Ernesto Valverde, Blaugrana zawsze miała komplet dziewięciu punktów po pierwszych trzech kolejkach. Teraz jest zdecydowanie gorzej.

Zobacz wideo. 500 meczów Gerarda Pique dla FC Barcelona:

Jak donoszą hiszpańskie media, w szatni Barcy pojawiają się pierwsze oznaki frustracji. Gerard Pique po meczu z Osasuną krytykował decyzje sędziego w tunelu. Długo nie mógł pogodzić się z wynikiem, a w szatni mocno kopnął w drzwi.

- Graliśmy fatalnie. Nie możemy pozwolić na to, żeby mecz uciekał nam w taki sposób, musimy lepiej odnajdywać się na boisku i atakować. Rywale zostali nagrodzeni remisem, a nam się nie udało - mówił Valverde po spotkaniu z Osasuną.

Czytaj także: Henrich Mchitarjan odejdzie z Arsenalu

Przerwa na mecze reprezentacji jest zbawieniem dla FC Barcelona. Messi, Suarez oraz Dembele będą mogli wyleczyć urazy i wskoczyć do składu Katalończyków. W zespole nie zobaczymy jednak Neymara, który zdecydował się pozostać w PSG.

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy FC Barcelona zostanie ponownie mistrzem Hiszpanii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×