W poniedziałek rano Alex Ferguson powrócił do swojego biura na Old Trafford po trzech tygodniach urlopu we Francji. Najpierw musi wysłać do Madrytu ofertę kupna Sergio Aguero, potem zabrać się do negocjacji z Wigan w sprawie transferu Antonio Valencii.
Szkocki menedżer z pewnością nie musi specjalnie martwić się o fundusze. Manchester sprzedał Cristiano Ronaldo za 80 milionów funtów, a ta suma ma pomóc włodarzom Czerwonych Diabłów znaleźć następcę Portugalczyka. Ma być nim właśnie Valencia i jego transfer jest już właściwie przesądzony. Cena: około 14 mln funtów. Zostaje jeszcze 66 milionów.
Czy szefowie mistrzów Anglii wydadzą wszystko? Wydaje się, że większość mogą wyłożyć na Argentyńczyka Sergio Aguero, za którego Atletico Madryt żąda prawie 50 milionów funtów. - Jeśli ktoś tyle zaoferuje, to możemy rozmawiać. Nie ma mowy, by odszedł za mniejszą kwotę. Najpierw piłkarz musiałby się zgodzić na odejście, a z tego co wiem, Sergio wcale nie pali się do wyjazdu - mówi prezydent madryckiego klubu Enrique Cerezo.
Bo kasa to nie wszystko i taką zasadą kieruje się kilku zawodników, których usilnie stara się pozyskać Ferguson. Jednym z nich jest Karim Benzema, który wciąż powtarza, że nie ma zamiaru opuszczać Lyonu.