Guus Hiddink zwolniony. Chińczycy niezadowoleni z wyników holenderskiego trenera

MLS. Przemysław Frankowski doceniony w USA. Polak w jedenastce kolejki

Na stanowisku trenera olimpijskiej reprezentacji Chin Guus Hiddink został zatrudniony we wrześniu 2018 roku. Od tego czasu poprowadził młodzieżowe kadry w 12 meczach i zanotował tylko 4 zwycięstwa. Federacja zdecydowała się zwolnić Holendra po porażce w towarzyskim meczu z Wietnamem 0:2.

Zadaniem Hiddinka był awans do igrzysk olimpijskich w Tokio. Holender nie poprowadzi jednak reprezentacji nawet w turnieju kwalifikacyjnym. W Azji reprezentacje o awans powalczą podczas styczniowego Pucharu Azji U-23. Do Tokio pojadą trzy najlepsze reprezentacje.

- Ze względu na nieskuteczne przygotowanie do kwalifikacji olimpijskich, federacja decyduje o utworzeniu nowej grupy w pełni odpowiedzialnej za szkolenie i przygotowania chińskiej drużyny olimpijskiej - napisano. 71-latka na tym stanowisku zastąpi Hao Wei.

Według miejscowych mediów Hiddink miał kontrakt, gwarantujący mu zarobki w wysokości 4 mln euro rocznie. Holender pracę w Chinach przyjął po 2-letniej przerwie. Poprzednio pracował jako trener w sezonie 2015/2016, kiedy tymczasowo przejął Chelsea po zwolnieniu Jose Mourinho. Wcześniej prowadził m.in. PSV Eindhoven, a także reprezentacje Korei Południowej, Australii, Rosji czy Holandii (dwukrotnie).

Czytaj też: Nowy gwiazdor Barcelony dokonał wyboru. Ansu Fati będzie grał dla Hiszpanii

Czytaj też: El. ME U-21: Czesław Michniewicz powołał sześciu piłkarzy z klubów zagranicznych. Większość z nich nie gra

ZOBACZ WIDEO Kto najlepszym napastnikiem świata według Ronaldo? "Uwielbiam Lewandowskiego!"