PKO Ekstraklasa. Wisła - Cracovia. Czarna seria Michała Probierza w derbach Krakowa. "Nie chowam głowy w piasek"

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Michał Probierz
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Michał Probierz

- Morale mamy wysokie. Na takie spotkanie się czeka. Oby takich było więcej - mówi przed 198. derbami Krakowa Michał Probierz, który jako trener Cracovii jeszcze nie cieszył się ze zwycięstwa w "Świętej Wojnie".

Michał Probierz ma na koncie derbowy triumf, ale jako szkoleniowiec Wisły. W maju 2012 roku prowadzona przez niego Biała Gwiazda pokonała Cracovię po golu Maora Meliksona i przypieczętowała spadek Pasów do I ligi.

Tamta "Święta Wojna" miała jeszcze jeden smaczek - Probierz prowadził w niej Wisłę, choć dwa miesiące wcześniej miał zastąpić przy Kałuży 1 Dariusza Pasiekę.

Część ortodoksyjnych kibiców Pasów do dziś nie może tego zapomnieć Probierzowi, a ich niechęć do niego potęguje fakt, że przegrał wszystkie cztery derby jako trener Cracovii: 1:2 i 1:4 w sezonie 2017/2018 oraz 0:2 i 2:3 w poprzednich rozgrywkach.

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Grzegorz Krychowiak w wysokiej formie. "Nagrodę dla zawodnika meczu dedykował swojemu ojcu"

Takiej dominacji w krakowskiej "Świętej Wojnie" nie było od blisko pół wieku, a dłuższej nigdy. Ostatni raz jeden z krakowskich klubów, i też była to Wisła, miał taką passę w latach 1966-1970. Probierz jest natomiast jedynym trenerem, który przegrał derby cztery razy z rzędu.

- Dla kibiców Cracovii to najważniejszy mecz i dla nas też. Nie chowam głowy w piasek. Cztery kolejne porażki w derbach bolą, ale w życiu trzeba być cierpliwym i robić swoje - mówi Probierz przed niedzielną wizytą przy Reymonta 22.

Czytaj również -> Michał Probierz absolutnym rekordzistą Cracovii

W poprzedniej kolejce Pasy uległy przed własną publicznością Legii Warszawa (1:2), marnując szansę na zostanie liderem PKO Ekstraklasy pierwszy raz od 1948 roku. W środę jednak zespół Probierza odbił sobie to niepowodzenie, pewnie pokonując Jagiellonię Białystok (4:2) w Pucharze Polski i to grając w rezerwowym składzie.

- Wynik meczu z Legią był dla nas dużym rozczarowaniem. Nie tak sobie wyobrażaliśmy ten mecz, ale dobrze się stało, że mogliśmy szybko na to zareagować. Cieszę się, że z Jagiellonią zagraliśmy dobre spotkanie. Zmiennicy pokazali, że będą walczyć o miejsce w składzie. Taki występ daje im pewność siebie, a dla innych to sygnał, że mogą stracić miejsce - komentuje Probierz.

Zapytany o największy atut Białej Gwiazdy, trener Cracovii wskazuje mocno rozwiniętą wiślacką tożsamość podopiecznych Macieja Stolarczyka: - Wisła ma duży atut w postaci wielu związanych z nią mentalnie zawodników. To jest coś, co musimy zmienić - w ostatnich derbach zabrakło nam agresji od samego początku. Nasi obcokrajowcy muszą zrozumieć, że w Krakowie derby to jest najważniejszy mecz.

Probierz zastrzega jednak, że nie szykuje swojej drużyny na piłkarską wojnę: - Chcemy zagrać dobre spotkanie, ale musimy być bardziej agresywni. Ostatnio w początkowej fazie byliśmy tam zbyt wycofani i za mało agresywni.

Czytaj również -> Michał Probierz ma ból głowy przed derbami Krakowa

Mecz 10. kolejki PKO Ekstraklasy Wisła Kraków - Cracovia zostanie rozegrany w niedzielę o godz. 17:30.

Źródło artykułu: