Piłkarz Glasgow Rangers, Jermain Defoe, w sobotę miał groźnie wyglądający wypadek w okolicach Clyde Tunnel. Dwa pojazdy, w tym Range Rover, którym kierował 57-krotny reprezentant Anglii, zostały poważnie uszkodzone - poinformował "Daily Mirror".
Do zdarzenia doszło w godzinach popołudniowych, kiedy Defoe razem ze swoją partnerką wracał do domu po wygranym meczu ligowym z Aberdeen FC. Rangersi zwyciężyli na Ibrox Stadium (wynik 5:0), a 36-letni napastnik zdobył jedną z bramek.
W zderzeniu samochodów w pobliżu tunelu Clyde brały udział trzy auta. Sportowe BMW M4 miało z ogromną siłą uderzyć w pojazd, za kółkiem którego siedział Defoe. - To było potężne uderzenie. Pomyślałem, że muszą być ranni - brytyjski tabloid cytuje wypowiedź jednego ze świadków.
ZOBACZ: Na pamiątkę wyjątkowej przyjaźni. Defoe wytatuował sobie imię Bradleya >>
ZOBACZ: Lepiej późno niż wcale. Jermain Defoe czekał ponad 10 lat na medal za wygraną w pucharze >>
Na szczęście, Defoe i inni uczestnicy wyszli z wypadku bez szwanku. - Jestem w szoku. Nic mi nie jest, wszystko jest ze mną dobrze. Jadę do domu, żeby odpocząć - zdradził na Instagramie wychowanek szkółki piłkarskiej Charlton Athletic.
Former England footballer Jermain Defoe involved in three-car smash in Glasgow after playing for Rangers https://t.co/OLDIgc60CH pic.twitter.com/xHzdQtS2zO
— Daily Mirror (@DailyMirror) 28 września 2019
ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Porażka 1.FC Unionu Berlin. Duży błąd Rafała Gikiewicza [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]