Cracovia odzyskała panowanie w Krakowie po golu Sergiu Hanki, który bez litości wykorzystał błąd Vukana Savicevicia i pokonał Michała Buchalika uderzeniem sprzed pola karnego.
- Cracovia nie stworzyła za wiele sytuacji, ale stworzyła jedną i wygrała mecz. Jak się nie da wygrać, to trzeba zremisować, a my przegraliśmy na własne życzenie przez głupi błąd - mówi Maciej Sadlok.
Były reprezentant Polski nie chce wypowiadać się o Saviceviciu, który zachował się nieodpowiedzialnie przy swoim polu karnym: - Nie chcę tego roztrząsać na forum publicznym. Szatnia jest od tego, żeby to sobie wyjaśnić.
ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Porażka 1.FC Unionu Berlin. Duży błąd Rafała Gikiewicza [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
W obronie kolegi stanął za to Lukas Klemenz: - Wszyscy wygramy i wszyscy przegrywamy. Błąd zdarzył się jednemu z naszych najlepszych zawodników. Trzeba to przeboleć, choć wiadomo, że porażka w derbach boli bardziej.
Czytaj również -> Zmiana warty w Krakowie! Pasy Pany!
Cracovia nie musiała zrobić wiele w ofensywie, by pokonać Wisłę, ale Biała Gwiazda była jeszcze mniej efektywna na połowie Pasów.
- Nie tak sobie wyobrażaliśmy ten mecz. W takim meczu styl był mniej ważny, ale w ofensywie wyglądaliśmy mizernie - nie przypominam sobie, żebyśmy oddali groźny strzał. Dostaliśmy już pierwszą burę od trenera, ale myślę, że po analizie będzie jeszcze mocniejsza, ale trzeba to przepracować i jechać do Poznania po trzy punkty - mówi Klemenz.
Dla Wisły to druga ligowa porażka z rzędu a do tego krakowian czekają teraz trudne mecze z Lechem Poznań, Piastem Gliwice i Legią Warszawa.
Czytaj również -> Michał Probierz porównał derby Krakowa do derbów Madrytu
- Nie ma co dużo mówić. Jesteśmy bez punktu, ponieśliśmy kolejną porażkę. Nie jest to łatwy moment. Zawodzimy i nie mamy żadnego wytłumaczenia. Jest trudno, a łatwiej nie będzie. Trudno o mądre słowa, bo cokolwiek powiem, po takim meczu nie będzie to nic warte - kończy Sadlok.