Audiencia Nacional - sąd krajowy z siedzibą w Madrycie zajmujący się m.in. sprawami karnymi, podatkowymi czy administracyjnymi - zamknął sprawę finansowych kłopotów piłkarza Barcelony. Lionel Messi był oskarżony o oszustwa podatkowe i pranie pieniędzy.
Chodzi o finanse związane z fundacją piłkarza. Zdaniem prokuratury, Messi i jego prawnicy mieli tak prowadzić księgowość, aby nie płacić należnych podatków. Sędzia Maria Tardon uznała, że nie dostarczono żadnych dowodów na winę zawodnika.
Tym samym sprawa zostaje zamknięta, bowiem - zdaniem sądu - oskarżenia opierały się jedynie na doniesieniach prasowych. Nie ma tym samym przesłanek do tego, aby sprawa przeciwko Messiemu była kontynuowana.
ZOBACZ WIDEO: Seria A. Absurdalny gol zdecydował o remisie! Dawidowicz i Stępiński w podstawowym składzie! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Przypomnijmy, że w 2017 roku Messi i jego ojciec zostali skazani na więzienie w zawieszeniu za unikanie podatków. Zdaniem sądu, ojciec piłkarza przesyłał pieniądze na konta zarejestrowane w Szwajcarii, Belize, Wielkiej Brytanii czy Brazylii. Wszystko po to, aby uniknąć płacenia podatków, które wynoszą 47 procent. Ostatecznie pobyt za kratkami zamieniono im na wysokie grzywny.
CZYTAJ TAKŻE Największa afera podatkowa w historii. Obok Putina pojawia się Leo Messi
CZYTAJ TAKŻE Lionel Messi skazany na 21 miesięcy więzienia w zawieszeniu!