8043, 7698, 7341, 6586 i 13 053 - to spis frekwencji z domowych meczów Cracovii w tym sezonie. Poza ostatnim na liście spotkaniem z Legią Warszawa (0:1), która przyciąga tłumy na każdy stadion w Polsce, obiekt przy Kałuży 1 bywał wypełniony zaledwie w połowie.
To zawstydzająca kibiców Cracovii statystyka, bo mowa przecież o drużynie, która w ostatnich 12 miesiącach jest zdecydowanie najlepszym zespołem PKO Ekstraklasy.
Klub walczy o wyższą frekwencję, a działowi marketingu postanowił pomóc Michał Probierz. Przed meczem z Legią sam przez kilka godzin siedział w kasie i sprzedawał bilety, a przed niedzielnym spotkaniem z Górnikiem zaprosił kibiców w bardzo bezpośredni sposób. Nietypowy jak na dzisiejsze do bólu poprawne politycznie czasy, ale we właściwy dla siebie samego.
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Legia ma dwa zespoły w Pucharze Polski. "To bardzo miła niespodzianka"
Czytaj również -> Miesiąc przerwy Mateusza Wdowiaka
- Zapraszam wszystkich kibiców na mecz z Górnikiem. Pora jest idealna, bo godzina 15:00 w niedzielę. Nie ma żadnych wymówek - można już wytrzeźwieć po sobocie i nieźle się wprawić przed niedzielnym popołudniem. W Krakowie mieszka mnóstwo studentów i zachęcam ich do przyjścia na mecz - stwierdził trener Pasów.
"Nie ma wymówek" to też hasło, pod jakim klub zachęca kibiców do przyjścia na pojedynek z Górnikiem. Przy Kałuży 1 liczą na to, że po pierwszym od trzech lat derbowym triumfie fani Pasów zechcą na żywo podziękować podopiecznym Probierza za pokonanie Wisły na jej terenie.
Tak, będzie zimno. I z każdym tygodniem jeszcze zimniej, ale... #WymówkiSięSkończyły! Wszyscy na mecz!
— CRACOVIA (@MKSCracoviaSSA) October 4, 2019
: https://t.co/Nw9sYMCaHQ pic.twitter.com/ZQmk5vdiVx
Czytaj również -> Z wizą do USA wejdziesz za darmo na mecz Cracovia - Górnik
Mecz 11. kolejki Cracovia - Górnik Zabrze zostanie rozegrany w niedzielę o godz. 15:00.