- Każdy mecz jest łatwy jak gramy dobrze. Zagraliśmy bardzo pewnie z tyłu. Może nie był to mecz z wyjątkowo wysokim tempem, ale wykonaliśmy swoją robotę i jedziemy do Warszawy - podkreślił Wojciech Szczęsny w rozmowie z TVP Sport po spotkaniu Łotwa - Polska (0:3).
Polski golkiper przypomniał, że już za trzy dni reprezentację czeka kolejny mecz - u siebie z Macedonią Północną, która jest silniejszym rywalem od Łotyszy. Z wypowiedzi Szczęsnego można wywnioskować, że Polacy... nie chcieli specjalnie podkręcać tempa przed niedzielnym spotkaniem.
- Szybo strzeliliśmy dwie bramki. Ustawiliśmy mecz, więc potem nie trzeba było forsować tempa i tracić energii. Było bardzo ekonomicznie do końca spotkania - dodał bramkarz Juventusu.
- Trzy bramki strzeliliśmy, żadnej nie straciliśmy. Ja jestem zadowolony - zakończył rozmowę Szczęsny.
Polacy pozostają liderem grupy G. Jeśli w niedzielę pokonają u siebie Macedonię Północną, zapewnią sobie awans do mistrzostw Europy 2020.
Czytaj też: Eliminacje Euro 2020. Łotwa - Polska. "Przyzwoity mecz z kelnerami". Twitter nie świętuje po zwycięstwie
ZOBACZ WIDEO: El. Euro 2020: Łotwa - Polska. Niepotrzebne słowa Bońka? "Akurat on nie jest osobą, która powinna pouczać innych"