Skandal na meczu B-klasy. 17-letni sędzia został uderzony w twarz

Facebook / facebook.com/MksOrzelTrzcinskoZdroj / Sędzia Szymon Pawłowski
Facebook / facebook.com/MksOrzelTrzcinskoZdroj / Sędzia Szymon Pawłowski

Do skandalicznych scen doszło w meczu Pomorzanka Jarosławsko - Zorza II Dobrzany. Sędzia spotkania, 17-letni Szymon Pawłowski, został uderzony głową w twarz przez jednego z piłkarzy gospodarzy. Inny zawodnik miejscowej ekipy opluł arbitra.

Spotkanie przebiegało spokojnie aż do 92. minuty. Incydent miał miejsce dosłownie w ostatnich sekundach meczu. W doliczonym czasie gry sędzia Szymon Pawłowski pokazał zawodnikowi Pomorzanki Jarosławsko żółtą kartkę za wulgarną odzywkę. Ukarany piłkarz (jego dane nie zostały upublicznione) wziął rozbieg i uderzył głową w twarz arbitra, który zamroczony padł na murawę.

Podczas gdy piłkarze gości pomagali sędziemu w zejściu do szatni, bramkarz gospodarzy podbiegł jeszcze do Pawłowskiego i splunął mu w twarz. Za to zachowanie otrzymał bezpośrednią czerwoną kartkę.

Prezes klubu Pomorzanki poinformował nas, że zawodnik, który uderzył sędziego, zostanie wyrzucony z klubu. - To starszy zawodnik. Ma 40 lat. Nie wiem dlaczego wybuchł. Gra ponad 10 lat w tej drużynie. Nigdy nie było z nim problemów - powiedział Mariusz Kurlapski. Klub nie podjął jeszcze decyzji w sprawie bramkarza, który opluł sędziego.

ZOBACZ WIDEO: Eliminacje Euro 2020: Polska - Macedonia Północna. Reca szczęśliwy po awansie. "Dla mnie to jedna z najpiękniejszych chwil w życiu"

Prezes Pomorzanki poinformował, że po całym zdarzeniu dzwonił do sędziego. Z naszych źródeł wynika, że zarówno prezes, jak i jego małżonka bezpośrednio po incydencie zaopiekowali się arbitrem i udzielali mu pomocy medycznej. Okazuje się, że żona Kurlapskiego pracuje w klubie jako pomoc medyczna. - Nie wiem, co temu zawodnikowi "odpaliło". Nie mogliśmy temu zapobiec - przyznał bezradnie prezes klubu.

CZYTAJ TAKŻE Skandal w polskiej B-klasie. Kibic zaatakował bramkarza, sędzia przerwał mecz

Sprawa trafiła na policję i do prokuratury. Poważne kłopoty może mieć zawodnik, który uderzył sędziego. - Zgodnie z art. 157, § 1 Kodeksu Karnego ("Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, inny niż określony w art. 156 § 1" - przyp. red.) grozi mu pozbawienie wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Pod tym kątem będzie prowadzone dochodzenie - poinformował nas aspirant sztabowy, Mariusz Nawrocki, z posterunku policji w Pełczycach.

- Oplucie to inna kwalifikacja. W tej sytuacji będzie prowadzone postępowanie pod innym kątem - dodał policjant.

Spotkanie zostało przerwane przy stanie 1:1. Drużynie gości prawdopodobnie zostanie przyznany walkower.

CZYTAJ TAKŻE PKO Ekstraklasa. Skandal w Zabrzu. Na stadionie Górnika sprzedawano koszulki z wulgarnym hasłem

Komentarze (16)
avatar
Fajka13
15.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Słowa otuchy i wsoparcia dla młodego sędziego, a dla zwyrodnialców: ...tego co grał na bramce wyrzucić, temu drugiemu maksymalny wymiar kary !!! Dla zdrowotności i ku przestrodze innym !!!! BE Czytaj całość
avatar
Zeusek
15.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
temu 40 latkowi już armata nie odpala to głową gra teraz koledzy w pudle się nim zaopiekują :)) teraz nie głowa będzie boleć tylko oko demona 
avatar
grabarz
14.10.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Z takimi bandytami trzeba krótko. Zakaz gry na 10 lat. Do tego sprawa w sądzie. 
avatar
Radzio B Wrocław
14.10.2019
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Młody, jak to czytasz to trzymaj się. I jeśli to lubisz (ja niemal 20 lat z gwizdkiem) to wiedz że niemal na pewno najgorsze już masz za sobą. Czytaj całość
avatar
Szef na worku
14.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Ten portal jest jakis posrany