Przed tym sezonem tylko nieliczni wiedzieli, kim jest Ansu Fati. 16-latek jednak przebojem wdarł się do pierwszego składu Barcelony. Na koncie już ma dwa gole w La Liga, a kibice widzą w nim wielką gwiazdę, która w niedalekiej przyszłości poprowadzi klub do sukcesów.
Serie A. Groźna kontuzja Alexisa Sancheza. W tym roku już nie zagra >>
Nagła eksplozja talentu jednak niesie ze sobą ryzyko, że ktoś wykupi błyskotliwego skrzydłowego. Szczególnie, że w jego obecnym kontrakcie jest klauzula odstępnego w wysokości 100 mln euro. Takie pieniądze nie byłyby żadnym problemem dla angielskich gigantów, czy Paris Saint-Germain.
Barca zdaje sobie sprawę, że trzeba to jak najszybciej zmienić. Gazeta "El Mundo Deportivo" ujawnia, że klub niebawem zaoferuje mu nową umowę. Znajdzie się w niej klauzula na poziomie 200 mln euro. To ma odstraszyć wszystkich zainteresowanych.
Liga Mistrzów. Borussia Dortmund - FC Barcelona. Ansu Fati - talent specjalnej troski >>
Hiszpański dziennik dodaje, że Fati ma na stałe zostać włączony do pierwszej drużyny. W zależności od potrzeby będzie do dyspozycji Ernesto Valverde lub schodzić na mecze rezerw. Gazeta zdradza także, że mają wzrosnąć jego zarobki i spekuluje się, że za swój pierwszy sezon zarobi około milion euro.
ZOBACZ WIDEO: Eliminacje Euro 2020: Polska - Macedonia Północna. Chłodna głowa Szymańskiego. "Nie chcę żebyście mówili, że już wywalczyłem miejsce w składzie reprezentacji"