Po porażce z Gwarkiem Tarnowskie Góry i dość pechowym remisie z Ruchem Zdzieszowice piłkarze Ruchu Chorzów wrócili na ścieżkę zwycięstw. W sobotę Niebiescy wygrali w derbach w Rybniku z ROW-em.
Do spotkania Ruch przystąpił osłabiony. Podstawowy bramkarz Kamil Lech leczy uraz, drugi golkiper Dawid Smug w ostatnim spotkaniu otrzymał czerwoną kartkę. Do tego kontuzje wyłączyły z gry Mateusza Lechowicza, Michała Mokrzyckiego i Tomasza Podgórskiego. W bramce po raz kolejny zagrał junior Tomasz Nowak, który zadebiutował w III lidze przed tygodniem. Bramkarz w spotkaniu wiele pracy nie miał, ale jego interwencja z 26. minuty miała spory wpływ na dalszy przebieg spotkania. Golkiper obronił rzut karny wykonywany przez Jana Janika.
Trzy minuty później Ruch objął prowadzenie. W polu karnym sfaulowany został Mariusz Idzik. Sam poszkodowany nie pomylił się uderzając z "wapna". Napastnik Niebieskich ustalił wynik gry w 82. minucie, strzelając do siatki z rzutu wolnego.
ZOBACZ WIDEO: Bundesliga: Bayer Leverkusen rozbity! Świetny mecz Eintrachtu Frankfurt [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Dzięki wygranej Ruch Chorzów odrobił kolejne punkty do czołówki tabeli. W nadchodzącym tygodniu powinno stać się jasne czy Niebiescy odzyskają stracone przed sezonem dwa punkty. A w kolejną sobotę przy Cichej święto: derby z Polonią Bytom, która obecnie w lidze jest 3.
Ruch piłkarsko i organizacyjnie odradza się. Smutek ogarnia fanów w momencie, kiedy przypominają sobie, że przez najbliższe lata wciąż będą kibicować Niebieskim z trybun przestarzałego obiektu przy Cichej. Wśród fanów Ruchu żal do prezydenta miasta Andrzeja Kotali jest ogromny. Po dziewięciu latach obietnic polityk w tygodniu powiedział, że nowego stadionu (pomimo włożonych w jego zaprojektowanie sporych środków) na razie nie będzie.
Winna wszystkiemu ma być partia rządząca, która zmieniła prawo podatkowe. W tym samym czasie w Łodzi ogłoszono, że wkrótce rozpocznie się budowa trzech brakujących trybun. Czwarta powstać ma w Zabrzu. W Chorzowie będą za to... nowe szatnie przy starym obiekcie.
Czytaj także: III liga: Ruch Chorzów w dziesiątkę odrobił dwa gole. Kibice wrócili na Cichą
ROW 1964 Rybnik - Ruch Chorzów 0:2 (0:1)
0:1 - Idzik (k.) 29'
0:2 - Idzik 82'
W 26. minucie T. Nowak (Ruch) obronił rzut karny wykonywany przez Janika.
Składy:
ROW 1964 Rybnik: ROW: K. Paszek - Janik (50' Baranski), Pacholski, Jakubowski, Szkatuła - Krotofil, Jary, Plizga (68 'Polok), Mandrysz, Warmiński (59' Dzierbicki) -Wodecki.
Ruch Chorzów: Ruch: T. Nowak - Kowalski, Kasolik, Kulejewski, Bartolewski -Duchowski (63' Sikora), Foszmańczyk - Winciersz, J. Nowak (77' Dąbrowski), D. Paszek - Idzik (90' Tsuleiskiri).
Żółte kartki: Szkatuła (ROW) oraz Foszmańczyk (Ruch).
Sędzia: Robert Kowalczyk (Częstochowa).
Czytaj także: Bojkot kibiców Ruchu Chorzów zawieszony! Fani wracają na Cichą