W meczu ligowym w derbach Trójmiasta po raz ostatni Arka Gdynia wygrała z Lechią Gdańsk w lidze w sezonie 2007/08. O tym jak zamierzchłe były to czasy świadczy kilka faktów. Po pierwsze, obie drużyny, które od kilku sezonów grają w PKO Ekstraklasie, występowały wówczas w 2. lidze.
Ponadto na ligowym podium była wtedy Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski, w najwyższej klasie rozgrywkowej grały też GKS Bełchatów, Odra Wodzisław Śląski czy Polonia Bytom, a królem strzelców II ligi był właśnie w tamtym sezonie Robert Lewandowski ze Znicza Pruszków.
Od tego czasu w derbach rządzi tylko jedna drużyna. Od 2008 roku rozegrano 13 spotkań w najwyższej klasie rozgrywkowej między tymi zespołami, w których 10 razy wygrywała Lechia i trzykrotnie padał remis. Bilans bramkowy, to 22:11 dla gdańszczan. Jeszcze bardziej bolesny może być bilans starć na stadionie w Gdańsku, gdzie Lechia wygrała wszystkich sześć spotkań.
ZOBACZ WIDEO: Dostawca murawy na PGE Narodowy zrugał Kamila Glika. "To oburzające"
Lechia Gdańsk dominowała w derbach niezależnie od innych wyników w sezonie i od tego jak spisywała się w rozgrywkach ligowych. Wielkim przykładem jest tu sezon 2017/18, gdy gdańszczanie dołowali przez cały sezon, a trzy razy wygrała w derbach, w tym tuż po hańbiącej porażce w Gdańsku z Koroną 0:5.
Derby Trójmiasta bez kibiców gości. Zobacz więcej!
Arka Gdynia od długiego czasu próbuje przełamać czarną serię. Trenerzy przygotowują ten zespół w różny sposób, jednak niezależnie czy gdynianie gryźli boisko i faulowali na potęgę czy jednak próbowali skupić się na aspektach piłkarskich, efekt by ten sam.
Teraz dochodzą do tego jeszcze decyzje o zmianach trenerów. Przypomnijmy, że podczas ostatnich derbów Trójmiasta w Gdyni, właściciel Arki Dominik Midak poinformował przez Twittera, że zwalnia Zbigniewa Smółki, który w ramach pożegnania usiadł na ławce trenerskiej. Teraz właśnie przed derbami zwolniony został ówczesny następca Smółki - Jacek Zieliński, którego zastąpił Aleksandar Rogić.
Obecnie Lechia Gdańsk walczy o ligowe podium, natomiast Arka jest pod kreską. Gdynianie mocno osłabili się latem i teraz plasują się na miejscu spadkowym. Niewiele wskazuje na to, że teraz dojdzie do przełamania szczególnie, gdy spojrzy się na dotychczasowy bilans obu zespołów w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Flavio Paixao o strzelaniu bramek w derbach Trójmiasta. Zobacz więcej!
Kto wie, może jednak derbowa atmosfera tym razem będzie sprzyjać zespołowi z północnej części Trójmiasta? Przekonamy się w niedzielne popołudnie. Początek derbów Trójmiasta w Gdyni o godzinie 15:00.