PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa - Lech Poznań. Byli piłkarze obu drużyn liczą na ciekawe widowisko w hicie
Jeszcze kilka lat temu to spotkanie wywoływało wielkie emocje. Teraz zainteresowanie jest mniejsze, ale nadal starcie Legia - Lech jest w polskiej lidze uznawane za hit. Byli piłkarze obu drużyn liczą, że sobotni mecz tych zespołów przyniesie emocje.
Barwy obu zespołów reprezentował również Sylwester Czereszewski. Były napastnik również liczy na zacięty mecz. Szansy na takie właśnie spotkanie upatruje w fakcie, że zarówno Legia jak i Lech nie zajmują na razie dwóch pierwszych pozycji w tabeli PKO Ekstraklasy.
Czytaj także: Piotr Reiss, były napastnik Lecha Poznań, wspomina dawne mecze z Legią
- Gdyby to był mecz lidera z wiceliderem to mógłby być kit, bo każdy bałby się straty bramki. Jak choćby niedawny mecz Liverpoolu z Manchesterem City. Wszyscy oczekiwali dziesięciu bramek, a skończyło się 0:0. Teraz Lech, a szczególnie Legia są na cenzurowanym i to powinno skutkować dobrym meczem - zapowiedział na łamach sport.tvp.pl Czereszewski.
- Mam nadzieję, że w tym meczu będzie więcej gry niż taktyki - to już z kolei słowa Jarosława Araszkiewicza, który w latach 1983-1990 zdążył zagrać zarówno w klubie z Warszawy jak i Poznania.
Sobotni mecz w Warszawie pomiędzy Legią i Lechem Poznań rozpocznie się o godzinie 17:30. Do spotkania 12. kolejki rozgrywek stołeczna drużyna przystąpi z 17 punktami (9. miejsce w tabeli). Z kolei poznanianie uzbierali dotychczas 18 "oczek" (6. pozycja). Relacja na żywo z pojedynku na WP SportoweFakty. Transmisja meczu m. in. w TVP 2.
Czytaj także: Wojciech Kowalewski wróży wielką przyszłość bramkarzowi Legii
ZOBACZ WIDEO: Dużo pracy przed Jerzym Brzęczkiem. "Budowanie relacji jest szalenie ważne"