Liga Mistrzów. Salzburg - Napoli. A jednak! Świetne wieści ws. Arkadiusza Milika

Getty Images / Francesco Pecoraro / Od lewej: Dries Mertens i Arkadiusz Milik
Getty Images / Francesco Pecoraro / Od lewej: Dries Mertens i Arkadiusz Milik

Najnowsze doniesienia włoskich mediów są jednoznaczne: Arkadiusz Milik zagra od pierwszej minuty w meczu Ligi Mistrzów Salzburg - Napoli (godz. 21). Wcześniej Polak był umieszczany wśród rezerwowych w przewidywanych składach.

Dwa gole w meczu z Hellasem Werona (2:0) miały zdaniem włoskich mediów nie wystarczyć, żeby w środowy wieczór Arkadiusz Milik zagrał w wyjściowym składzie przeciwko Red Bull Salzburg. Dziennikarze stawiali na Hirvinga Lozano i Driesa Mertensa.

Ale tuttomercatoweb.com w przewidywanej "jedenastce" ostatecznie postawiło na Milka obok Mertensa. Belg jest raczej pewniakiem, bo w tym sezonie nie zawodzi i strzelił już pięć goli oraz dorzucił asystę. Dla porównania Lozano ma zaledwie jedną bramkę.

Milik w weekend odblokował się strzelając pierwsze gole w tym sezonie dla Napoli. Został bohaterem sobotniego meczu i był mocno wychwalany.

Zobacz wideo: Milik już strzelał gole Salzburgowi

Niestety znów na ławce ma usiąść Piotr Zieliński. Wcześniej media raczej stawiały na naszego rodaka kosztem Fabiana Ruiza, ale zaznaczały, że Carlo Ancelotti jeszcze nie zadecydował. Ostatecznie to Hiszpan ma zająć miejsce obok Allana na środku pomocy. Na lewe skrzydło wróci Lorenzo Insigne.

Mecz Salzburga z Napoli będzie już trzecią kolejką Ligi Mistrzów. Klub z Neapolu wygrał z Liverpoolem (2:0) i zremisował z Genkiem (0:0). Austriacy natomiast pokonali Belgów 6:2 i przegrali z Liverpoolem 3:4.

Przewidywany skład Napoli wg tuttomercatoweb.com: Meret - Malcuit, Manolas, Koulibaly, Di Lorenzo - Callejon, Allan, Fabian, Insigne - Mertens, Milik.

Zobacz takżeLiga Mistrzów: Juventus FC - Lokomotiw Moskwa. Piękny pościg Bianconerich. Wojciech Szczęsny górą w polskim starciu

Zobacz takżeDuże wyróżnienie dla Wojciecha Szczęsnego. Reprezentant Polski nominowany do Trofeum Jaszyna

Komentarze (2)
avatar
jacas
23.10.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zielu strasznie spuścił z tonu w tym roku, wydawało się że poprzedni sezon będzie dla niego przełomowy po odejściu Jorginho i Hamsika. A tymczasem nieopierzony Ruiz go wygryzł ze składu, a nied Czytaj całość