W 14. kolejce ligi Championship dojdzie do derbów Południowej Walii, jak określa się starcia Cardiff City ze Swansea City. Przed meczem doszło do ohydnego gestu, do którego nikt nie zamierza się przyznać.
Otóż na ulicach pojawiły się wydrukowane przez kogoś karty pokładowe, mające ugodzić w pamięć Emiliano Sali, niedoszłego piłkarza Cardiff City, a także byłego kibica tej drużyny Michaela Dye, który został zamordowany w 2011 roku.
Na karcie można znaleźć nazwisko Sali, miejsca odlotu i przylotu samolotu to Nantes i Cardiff, a w miejscu na numer lotu ktoś wpisał "D3AD", czego nie trzeba tłumaczyć.
Swansea fans have printed these off ahead of the South Wales derby on Sunday pic.twitter.com/OjildKfE49
— Casual Mind (@CasualMind_) October 25, 2019
Przypomnijmy, że Sala zginął w katastrofie lotniczej w styczniu tego roku. Samolot z Argentyńczykiem na pokładzie, lecący z Nantes do stolicy Walii, rozbił się nad kanałem La Manche. Piłkarz miał zostać piłkarzem Cardiff City.
Nie wiadomo, kto jest odpowiedzialny za obrzydliwe kartki, jednak kibice obu drużyn zgodnie potępiają ten gest. Rzecznik prasowy Swansea City przekonuje, że to hańba.
- Jesteśmy świadkami haniebnego zachowania i badamy, skąd te karty pochodzą. Nie reprezentują w żaden sposób naszego klubu i tego, co chcemy przekazywać. Prowadzimy politykę zero tolerancji wobec takich zachowań. Każdy, kto tego się dopuszcza, będzie karany - przekazał, cytowany przez "Daily Mirror".