PKO Ekstraklasa. Piast Gliwice - Korona Kielce. Uros Korun: To nigdy nie są łatwe spotkania
W 13. kolejce PKO Ekstraklasy Piast Gliwice miał w teorii łatwe zadanie. Jednak tylko w teorii, bowiem zamykająca tabelę Korona Kielce postawiła mistrzom Polski poprzeczkę naprawdę wysoko.
W pierwszej odsłonie sobotniego meczu po jednym ze starć z Urosem Duranoviciem defensor padł na murawę. Sędzia przewinienia nie odgwizdał, a napastnik Korony Kielce stanął oko w oko z bramkarzem. Pojedynek ten jednak przegrał. - VAR na pewno by anulował tę bramkę. Dostałem łokciem w twarz, więc nie byłoby innej możliwości. Gol jednak nie padł, dlatego nie było to później sprawdzane - skomentował Słoweniec.
Przeciwko Piastowi wystąpił w sobotę Michal Papadopulos, który jeszcze niedawno bronił niebiesko-czerwonych barw. - To jest świetny piłkarz i zresztą widzieliśmy to w poprzednim sezonie, kiedy bardzo pomagał drużynie. Zmienił jednak klub. Mogę o nim mówić tylko to, co najlepsze, bo poza tym, że jest bardzo dobrym zawodnikiem, to też super człowiekiem - skomentował 32-latek.
Dzięki zwycięstwu nad kielczanami mistrzowie Polski zrównali się punktami z Pogonią Szczecin. - Tabela wygląda dla nas dobrze. Do rozegrania mamy jeszcze naprawdę dużo meczów i musimy być do każdego przygotowani. W następnej kolejce gramy z Górnikiem, a wcześniej jeszcze w Pucharze Polski. Gramy od meczu do meczu tak, jak w poprzednim sezonie - zakończył Uros Korun.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Wpadka Interu! Nie wykorzystał szansy na objęcie prowadzenia w lidze [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]