- Będę ciężko pracować, aby nie opuścić tego klubu i przyczynić się do zrealizowania naszych celów, ale nie jestem szczęśliwy - wyznał Arturo Vidal w rozmowie z "El Mercurio".
- Ciężko pracowałem przez całą swoją karierę. Moja chwila jeszcze nie nadeszła, ale jestem spokojny, ponieważ wiem, że nadejdzie - dodał Chilijczyk. - Nie jestem w stanie tego wytłumaczyć. Są różne sposoby spojrzenia na futbol, to są decyzje, które musi podjąć trener. Staram się jednak pomóc zespołowi, kiedy dostaję szansę.
Czytaj także: Transfery. AC Milan zarzuca sieci na Ivana Rakiticia. Chorwat może zmienić klub już w styczniu
ZOBACZ WIDEO: tak Barcelona wygrywa w Lidze Mistrzów
W aktualnym sezonie Vidal wystąpił co prawda w 8 spotkaniach, jednak łącznie uzbierał w nich zaledwie 209 minut. Mecz z Sevillą był jedynym, gdy dostał szansę od pierwszej minuty. W związku z tą sytuacją, coraz częściej mówi się, że pomocnik mógłby przenieść się do Interu, gdzie ponownie miałby szansę współpracować z Antonio Conte, z którym doskonale zna się z Juventusu.
Czytaj także: La Liga. Bale nie wie, kto jest premierem Wielkiej Brytanii. "Mogę ci powiedzieć, kto jest numerem 1 w golfie"
- Przeżyłem z nim mnóstwo miłych chwil. Dzięki niemu stałem się jednym z najlepszych - powiedział zawodnik. - W piłce, najważniejszą rzeczą jest czuć zaufanie i jeżeli trener w ciebie wierzy, to pozwala ci się znacznie rozwinąć.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)