Serie A: Sampdoria szczęśliwie zremisowała. Bartłomiej Drągowski i Łukasz Skorupski wyciągnęli piłkę z bramki

Getty Images / Etsuo Hara / Na zdjęciu: Łukasz Skorupski
Getty Images / Etsuo Hara / Na zdjęciu: Łukasz Skorupski

Sampdoria w doliczonym czasie uratowała remis 1:1 w meczu z US Lecce. Na włoskich boiskach zaprezentowali się w środę Bartłomiej Drągowski oraz Łukasz Skorupski i nie zachowali czystego konta.

Mecz z US Lecce wydawał się być dogodną szansą dla Sampdorii na odniesienie pierwszego zwycięstwa po zmianie trenera Eusebio Di Francesco na Claudio Ranierego. Gospodarze musieli jednak uważać, ponieważ beniaminek zdobywa większość swoich punktów na wyjazdach. Lecce potwierdziło, że potrafi być groźne i to goście zeszli z boiska rozczarowani. Sampdoria szczęśliwie strzeliła gola na 1:1 w doliczonym czasie. Bartosz Bereszyński był przez 90 minut na ławce rezerwowych, a Karol Linetty pozostaje poza składem z powodu kontuzji.

W Rzymie spotkało się czterech piłkarzy powoływanych w eliminacjach Euro 2020 do reprezentacji Włoch. Jeżeli Roberto Mancini oglądał mecz, to przypomnieli mu się kadrowicze z Lazio. Francesco Acerbi huknął widowiskowo z dystansu do siatki, a Ciro Immobile zdobył 11. oraz 12. bramkę w Serie A w tym sezonie. Biancocelesti zwyciężyli 4:0 z Torino FC. Po stronie Byków wystąpili Armando Izzo oraz Andrea Belotti. Ten drugi podsumował występ swojego zespołu golem samobójczym w doliczonym czasie.

Czytaj także: AC Milan ograny w hicie poprzedniej kolejki. Krzysztof Piątek zmiennikiem

W środę na włoskich boiskach zaprezentowali się Bartłomiej Drągowski i Łukasz Skorupski. Bardziej zadowolony po 90 minutach był ten pierwszy. Bramkarz ACF Fiorentiny stracił mniej - jednego gola, a jego drużyna zwyciężyła 2:1 na wyjeździe z US Sassuolo. W spotkaniu Bologni FC z Cagliari Calcio trochę inna historia, ponieważ zamiast złego miłego początku, był miły złego. Drużyna Skorupskiego objęła prowadzenie, ale później straciła trzy bramki z rzędu i przegrała 2:3. Polaka pokonał dwukrotnie Joao Pedro i raz Giovanni Simeone.

Nie obejrzeliśmy tego wieczoru w akcji Sebastiana Walukiewicza, który spędził 90 minut na ławce rezerwowych Cagliari Calcio. Obrońca młodzieżowej reprezentacji Polski wciąż nie zadebiutował w klubie z Sardynii. Także przez całe spotkanie rezerwowym był Łukasz Teodorczyk w przegranym 0:4 meczu Udinese Calcio z AS Roma. Giallorossi strzelili trzy gole w osłabieniu, a Udinese straciło 11 bramek w dwóch ostatnich spotkaniach.

Czytaj także: Inter Mediolan lepszy w Brescii. Mario Balotelli spektakularnie spudłował

10. kolejka Serie A:

UC Sampdoria - US Lecce 1:1 (0:1)
0:1 - Gianluca Lapadula 8'
1:1 - Gaston Ramirez 90'

Lazio - Torino FC 4:0 (2:0)
1:0 - Francesco Acerbi 25'
2:0 - Ciro Immobile 33'
3:0 - Ciro Immobile (k.) 70'
4:0 - Andrea Belotti (sam.) 90'

US Sassuolo - ACF Fiorentina 1:2 (1:0)
1:0 - Jeremie Boga 24'
1:1 - Gaetano Castrovilli 63'
1:2 - Nikola Milenković 82'

Cagliari Calcio - Bologna FC 3:2 (0:1)
0:1 - Federico Santander (k.) 23'
1:1 - Joao Pedro 48'
2:1 - Giovanni Simeone 72'
3:1 - Joao Pedro 83'
3:2 - Paolo Farago (sam.) 90'

Udinese Calcio - AS Roma 0:4 (0:1)
0:1 - Nicolo Zaniolo 14'
0:2 - Chris Smalling 51'
0:3 - Justin Kluivert 54'
0:4 - Aleksandar Kolarov (k.) 66'

[multitable table=1149 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Łukasz Piszczek pożegna się z reprezentacją Polski. "To nie jest dobry moment na taką celebrację"

Komentarze (0)