Środowisko piłkarskie w Niemczech okryło się żałobą po śmierci Norberta Edera. "Były obrońca Bayernu Monachium zmarł w sobotę po długiej i wyczerpującej chorobie. Miał 63 lata" - poinformował serwis ovb-online.de.
Eder występował w Bayernie w latach 1984-88. Zdobył z Bawarczykami trzy tytuły mistrza Bundesligi oraz Puchar Niemiec. Rozegrał 286 meczów w niemieckiej ekstraklasie (również w barwach 1.FC Nuernberg). W 1987 r. Eder był uczestnikiem meczu finałowego Pucharu Europy Mistrzów Klubowych pomiędzy Bayernem i FC Porto (wynik 1:2). W bramce portugalskiego zespołu zagrał wówczas Józef Młynarczyk.
Wychowanek VfR Bibergau jest 9-krotnym reprezentantem RFN. W 1986 r. zdobył z niemiecką drużyną srebrny medal mistrzostw świata w Meksyku (porażka 2:3 w finale z Argentyną).
Eder zakończył karierę zawodniczą w 1990 r. w szwajcarskim FC Zurych. Potem przez kilkanaście lat pracował jako trener klubów amatorskich, m.in. DJK Rosenheim, FC Garmisch-Partenkirchen i TuS Holzkirchen.
Notícia triste: Norbert Eder, zagueiro do Bayern de 1984 a 1988, faleceu aos 63 anos. Descanse em paz. pic.twitter.com/3n61jxaZOm
— MIA SAN MIA (@HomeFCB) 6 listopada 2019
![O Lewandowskim przy wigilijnym stole [OPINIA]](https://v.wpimg.pl/MDY4NS5qYiU4VjhgGgpvMHsObDpcU2FmLBZ0cRpCfXQhBXljGgIraThQIzpbGD4wK1UtOVRfOjQ6UCB9RR1iNy1bPDJSFH9rP1EvJ0ADKCAGWzw6UhgjJTUbeGQDRnkhalJ9YVZJK3AGBndjB0F7fGwaJCNSUzA)
