Liga Mistrzów. "Instynkt przejął kontrolę nad tym". Ramsey przeprosił Ronaldo, że "zabrał" mu gola

Getty Images / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
Getty Images / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo

Po meczu Ligi Mistrzów z Lokomotiwem Moskwa Cristiano Ronaldo był niepocieszony, ponieważ nie udało mu się strzelić bramki, chociaż był tego bliski. Aaron Ramsey zdradził mediom, że w szatni przeprosił partnera z zespołu.

W 4. kolejce Ligi Mistrzów Juventus Turyn pokonał na wyjeździe Lokomotiw Moskwa (wynik 2:1, więcej TUTAJ). Sporo kontrowersji wywołała sytuacja z początku spotkania, kiedy po rzucie wolnym w wykonaniu Cristiano Ronaldo bramkarz gospodarzy Guilherme wypuścił piłkę z rąk i ta toczyła się do siatki.

Aaron Ramsey dopadł futbolówkę w okolicach linii bramkowej i otworzył wynik meczu. Zachowanie Walijczyka nie spodobało się jednak Ronaldo, który był przekonany o tym, że piłka znalazłaby się w bramce bez "dobitki" Ramseya.

Po meczu walijski pomocnik Starej Damy zdradził dziennikarzom, że... przeprosił CR7 za "kradzież". - Myślałem, że bramkarz był znacznie bliżej piłki i ma szansę na złapanie jej przed linią bramkową. Mój instynkt przejął kontrolę nad tym. Przeprosiłem już Cristiano - wyjawił 28-latek, cytowany przez goal.com.

ZOBACZ: Liga Mistrzów: Robert Lewandowski goni czołówkę w klasyfikacji wszech czasów, Karim Benzema próbuje uciekać >>

W przypadku zdobycia gola w środowym meczu Ligi Mistrzów w Moskwie Ronaldo ustanowiłby kolejny wspaniały rekord prestiżowych rozgrywek. W pojedynku z Lokomotiwem Portugalczyk miał szansę zostać jedynym zawodnikiem w historii LM, który strzeliłby bramki 34 drużynom. Tak się jednak nie stało i licznik CR7 - podobnie jak Hiszpana Raula - zatrzymał się na liczbie 33.

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski i Jose Mourinho w jednym klubie? "Potrafi budować relacje z zawodnikami"

Komentarze (1)
avatar
Monika Wielgus
7.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakim trzeba być frajerem, żeby się obrazić o to że kolega z drużyny wbił piłkę do bramki. I jakim trzeba być głupcem, żeby za to przepraszać. Tylko Ronaldo mógł odstawić taką szopkę.