W piątek informowaliśmy, że Mario Mandzukić jest o krok od transferu do Manchesteru United. "Jeśli oba kluby wypracują porozumienie, Mandzukić rozpocznie treningi z nowym zespołem już w grudniu" - czytamy w angielskim "Daily Mail" (zobacz szczegóły-->).
Czerwone Diabły chcą w 2020 roku znacząco wzmocnić kadrę, a Ole Gunnar Solskjaer może wydać na transfery nawet 300 mln funtów. Według "Calciomercato", na liście życzeń Norwega jest także Emre Can, którzy od 2018 roku występuje w Juventusie Turyn. Trafił do Włoch z Liverpoolu na zasadzie wolnego transferu.
Can wejście do zespołu miał bardzo dobre, jednak został odstawiony przez Maurizio Sarriego, gdy ten przejął pierwszą drużynę Starej Damy. 25-latek nie jest zgłoszony do rozgrywek Champions League, a w lidze włoskiej rozegrał tylko cztery mecze (na boisku spędził 150 minut).
Co ciekawe, Niemcem interesują się także PSG oraz FC Barcelona, jednak najbardziej zdeterminowany ma być Manchester United. Portal "Transfermarkt" obecnie wycenia Emre Cana na 33 mln euro.
Zobacz także: Dawid Kownacki: Moje statystyki są niepokojące
ZOBACZ WIDEO: Eliminacje Euro 2020. Izrael - Polska. Lewandowski z dystansem o Złotej Piłce. "Skupiam się na innych rzeczach"
Czy Emre Can byłby wzmocnieniem Juventusu? 
na Instagramie 
na Facebooku 
