Eliminacje Euro 2020. Izrael - Polska. Kibice nie mają litości dla Jerzego Brzęczka. Chcą jego natychmiastowego odejścia

Eliminacje Euro 2020. Izrael - Polska. Jan Tomaszewski: Skandaliczny koncert Brzęczka

W sobotę reprezentacja Polski pokonała na wyjeździe Izrael 2:1 po golach Grzegorza Krychowiaka i Krzysztofa Piątka. To było siódme zwycięstwo Biało-Czerwonych w eliminacjach Euro 2020. Jerzy Brzęczek już wcześniej z naszą kadrą awansował na mistrzostwa Europy, a teraz dodatkowo zapewnił pierwsze miejsce w grupie G.

Eliminacje Euro 2020. Izrael - Polska. "Po co go wpuszczamy?". Hajto krytykuje Brzęczka za wprowadzenie Lewandowskiego >>

Selekcjoner jednak nie cieszy się uznaniem u polskich kibiców. Pod jednym z tekstów zapytaliśmy czytelników, czy Brzęczek powinien dobrowolnie podać się do dymisji. Wyniki ankiety są bezlitosne dla szkoleniowca.

Aż 80 proc. ankietowanych odpowiedziało, że selekcjoner powinien odejść. Oddano prawie 64 tysiące głosów, a więc nie ma wątpliwości, że tego chce większość Polaków.

Nasza kadra pod wodzą Brzęczka jest skuteczna, a nawet miewa momenty dobrej gry. Z Izraelem pierwsza połowa i początek drugiej były atrakcyjne dla oka. Potem jednak było coraz gorzej. To właśnie styl gry naszej kadry frustruje fanów. Do tego dochodzą decyzje personalne.

- Dla mnie jest to skandal, co zrobił Brzęczek od 60. minuty. Zamiast łapać automatyzmy przy jednym ustawieniu, to Brzęczek rozpoczął swój skandaliczny koncert. Wg mnie po Słowenii powinno mu się podziękować, bo jeśli on nadal będzie selekcjonerem, to na Euro 2020 będziemy mieli kompromitację. Ta praca go przerosła - mówił w rozmowie z WP SportoweFakty Jan Tomaszewski.

Już wcześniej pojawiały się głosy, że gra Biało-Czerwonych nie napawa optymizmem. Eksperci i kibice mówią, że co z tego, że awansowaliśmy na Euro 2020 skoro w takim stylu i tak niczego nie osiągniemy.

Eliminacje Euro 2020. Polska - Słowenia. Łukasz Piszczek dołączył do reprezentacji >>

Minęły już czasy, gdy wystarczyły dobre wyniki, by selekcjoner był wynoszony na piedestał. Wszyscy sobie zdają sprawę z wielkiego potencjału drużyny z Robertem Lewandowskim i spółką, a więc oczekują czegoś więcej niż samych zwycięstw.

We wtorek, 19 listopada, reprezentacja gra ostatni mecz eliminacji. Na PGE Narodowym w Warszawie zmierzymy się ze Słowenią.

ZOBACZ WIDEO: Eksperci niezgodni po meczu z Izraelem. "Wymagający przeciwnik wykorzystałby brak Lewandowskiego i Grosickiego"