- Mamy dwa lata więcej doświadczenia niż podczas mistrzostw świata, dwa lata więcej z trenerem - powiedział Eden Hazard cytowany przez "Goal.com".
Belgia pewnie awansowała na kolejny wielki turniej, jakim będą mistrzostwa Europy w 2020 roku. W grupie I "Czerwone Diabły" zdobyły komplet punktów, notując przy tym fenomenalny bilans bramkowy w postaci 34:2. Tak dobra postawa w eliminacjach, a także pamięć o tym, jak Belgowie zaprezentowali się na ostatnim mundialu, gdzie zajęli 4. miejsce, każe jednoznacznie rozpatrywać ich w ścisłym gronie faworytów najbliższego turnieju. Podobnego zdania jest też Hazard.
Czytaj także: Eliminacje Euro 2020. Polska - Słowenia. Tabela przed meczem. Dopełnić formalności
- Jesteśmy wśród faworytów, to pewne - podkreślił zawodnik. - Jednak nie jesteśmy sami. Francja, Włochy, Hiszpania i Anglia także są poważnymi rywalami.
ZOBACZ WIDEO: Nie wszyscy zawodnicy w kadrze Brzęczka się lubią. "Pamiętam, jak Glik wystartował z pięściami do Krychowiaka"
- Jeszcze lepiej znamy się ze sobą, mamy też młodych graczy. Myślę, że jesteśmy silniejsi. Rozwinęliśmy mentalność zwycięzców, której nie mieliśmy wystarczająco wiele na Euro 2016 i podczas mundialu.
Czytaj także: Eliminacje Euro 2020. Włochy - Armenia. Roberto Mancini cudotwórcą. Pobił z reprezentacją Włoch kolejne rekordy
- Jeżeli jednak zakończymy kolejne Euro na czwartym miejscu, wówczas będziemy słabsi - zapowiedział Belg.
Swój ostatni mecze eliminacyjny Belgowie rozegrają we wtorek, 19 listopada o 20:45. Rywalami Hazarda i spółki będą Cypryjczycy. Pierwszy mecz, rozgrywany w Nikozji, Belgowie zwyciężyli 2:0.