Do skandalicznego zdarzenia doszło w minioną niedzielę podczas meczu Eerste Divisie (drugi poziom w Holandii). Kibice drużyny FC Den Bosch obrażali zawodnika gości Ahmada Mendesa Moreirę, w jego stronę skierowane były także odgłosy zwierząt.
Moreira opuścił boisko, a po chwili sędzia przerwał nawet na moment spotkanie. Gracz Excelsioru Rotterdam wrócił później do gry i strzelił jedną bramkę, a mecz zakończył się wynikiem 3:3.
W nadchodzącej kolejce piłkarze holenderskich klubów będą protestować przeciwko takiemu zachowaniu. Przez pierwszą minutę meczu nie będą uczestniczyli w grze, a na telebimach ma zostać wyświetlony napis: "Rasizm? To my nie gramy w piłkę".
Telewizja BBC przekazała, że sprawa odbiła się szerokim echem wśród piłkarzy. Zachowanie pseudokibiców Den Bosch potępił m.in. Memphis Depay, a Georginio Wijnaldum powiedział, że ten incydent "uderzył go osobiście".
Holenderskie władze piłkarskie po wspomnianym meczu Eerste Divisie wszczęły dochodzenie w sprawie rasizmu na stadionie Den Bosch.
Czytaj także:
- Znaczny spadek oglądalności meczów Polski. Kibice chętniej kibicowali kadrze Nawałki
- Kolejny gigant chce Kyliana Mbappe. Juventus zamierza uprzedzić Real Madryt
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Jerzy Brzęczek dobrze przygotował kadrę? "Wierzę, że pierwsza połowa z Izraelem to nie był przypadek"