Serie A: Sampdoria uciekła ze strefy spadkowej. Karol Linetty zmiennikiem w meczu z Udinese Calcio

Getty Images /  Paolo Rattini / Na zdjęciu: piłkarze Sampdorii Genua
Getty Images / Paolo Rattini / Na zdjęciu: piłkarze Sampdorii Genua

Piłkarze Sampdorii mogą odrobinę odetchnąć. Pod wodzą Claudio Ranierego zaczęli punktować. Z Karolem Linetty w roli zmiennika pokonali 2:1 Udinese Calcio. Z ławki wszedł również Łukasz Teodorczyk.

W tym artykule dowiesz się o:

Najważniejszym piłkarzem pierwszej połowy był Ilija Nestorovski. Reprezentant Macedonii Północnej dwukrotnie umieścił piłkę w bramce Sampdorii. W pierwszym przypadku sędzia anulował gola z powodu wcześniejszego spalonego. Dlatego Nestorovski mógł prowokacyjnie pokazywać symbol VAR-u po swoim kolejnym celnym uderzeniu w 29. minucie. Tym razem już zrobiło się 1:0.

Udinese Calcio nie mogło nacieszyć się swoim prowadzeniem nawet w przerwie. Sampdoria strzeliła klasycznego gola do szatni na 1:1. Manolo Gabbiadini przymierzył perfekcyjnie z rzutu wolnego w okienko bramki rozpaczliwie interweniującego Juana Musso.

Czytaj także: Duże wyróżnienie dla Wojciecha Szczęsnego. Reprezentant Polski nominowany do Trofeum Jaszyna

Przez prawie całą drugą połowę Sampdoria grała z przewagą jednego zawodnika. Nie po raz pierwszy nieodpowiedzialnie zachował się Mato Jajalo, który dostał drugą żółtą kartkę za faul na Gastonie Ramirezie. Przewaga liczebna została potwierdzona golem na 2:1 w 75. minucie. Ramirez ponownie był w centrum wydarzeń, ponieważ wykorzystał rzut karny wywalczony przez Fabio Quagliarellę.

Wygrana 2:1 w strugach deszczu i na grząskim boisku została okupiona energią i kontuzjami. Wszystkie zmiany przeprowadzone przez trenera Ranierego były spowodowane problemami ze zdrowiem zawodników Sampdorii. Przedwcześnie opuścili boisko Fabio Depaoli, Andrea Bertolacci oraz Fabio Quagliarella. Zmiennikiem tego drugiego był już w pierwszej połowie Karol Linetty i zaprezentował się solidnie. Dopiero po wejściu Polaka gospodarze zaczęli strzelać gole i odwrócili wynik.

Linetty miał jedną szansę na strzelenie gola, ale utrudnił sobie zadanie nieudanym przyjęciem. Potrafił też kilkakrotnie utrzymać się w posiadaniu piłki i sprowokować rozjuszonych przeciwników do fauli.

Ostatni zmiennikiem był Łukasz Teodorczyk. Jego wprowadzenie było rozpaczliwym ruchem trenera Udinese w 89. minucie. Czasu pozostało niewiele i rezerwowy napastnik gości nie poprawił niekorzystnego rezultatu.

Tradycją w konfrontacjach zespołów z Genui i z Udine stają się zwycięstwa gospodarzy. Ostatnie Sampdorii to piąte z rzędu, a po raz ostatni goście zatriumfowali w maju 2015 roku. Blucerchiati zdobyli osiem punktów w czterech kolejkach od 30 października i wydostali się ze strefy spadkowej. Podopieczni Ranierego są na 16. miejscu po wyprzedzeniu Genoi CFC oraz US Lecce.

UC Sampdoria - Udinese Calcio 2:1 (1:1)
0:1 - Ilija Nestorovski 29'
1:1 - Manolo Gabbiadini 45'
2:1 - Gaston Ramirez (k.) 75'

Składy:

Sampdoria: Emil Audero - Fabio Depaoli (38' Morten Thorsby), Alex Ferrari, Omar Colley, Nicola Murru - Gaston Ramirez, Albin Ekdal, Andrea Bertolacci (43' Karol Linetty), Jakub Jankto - Manolo Gabbiadini, Fabio Quagliarella (78' Gianluca Caprari)

Udinese: Juan Musso - Sebastian De Maio (89' Łukasz Teodorczyk), William Ekong, Bram Nuytinck - Nicholas Opoku (78' Ignacio Pussetto), Rolando Mandragora, Mato Jajalo, Rodrigo De Paul, Jens Stryger Larsen - Ilija Nestorovski (53' Hidde Ter Avest), Kevin Lasagna

Żółte kartki: Ramirez, Jankto (Sampdoria) oraz Jajalo, Nestorovski (Udinese)

Czerwona kartka: Mato Jajalo (Udinese) /51' - za drugą żółtą/

Sędzia: Luca Pairetto

Czytaj także: Inter Mediolan ponownie odwrócił wynik. Mariusz Stępiński zmiennikiem

[multitable table=1149 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO: Polska - Słowenia. Sebastian Szymański z pierwszym golem w reprezentacji. "Robię małe kroczki"

Komentarze (0)