30 listopada odbyło się losowanie grup na przyszłoroczne mistrzostwa Europy. Podopieczni trenera Jerzego Brzęczka zagrają w grupie E, a przeciwnikami Biało-Czerwonych będą Hiszpania, Szwecja oraz zwycięzca barażu.
Wiadomo także, że Polacy dwa mecze rozegrają w Dublinie, a jeden (przeciwko Hiszpanii) w Bilbao. Z tego powodu Biało-Czerwoni postanowili, że swoją bazę będą mieli w Irlandii. W czwartek dokonany zostanie ostateczny wybór. W grę wchodzą dwa miejsca rekomendowane przez UEFA.
Dziennikarze "Super Expressu" zwrócili uwagę, że w jednym z hoteli w przeszłości dochodziło do różnych incydentów. W 2006 roku selekcjoner reprezentacji Irlandii został zatrzymany przez osobę, która mierzyła do niego z broni.
ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Kto trafi z barażu do grupy z Polską? "Będziemy faworytem niezależnie od przeciwnika"
Trzy lata wcześniej, również podczas zgrupowania Irlandczyków, do hotelu wpadła dwójka uzbrojonych mężczyzn. Mieli oni ukraść pieniądze znajdujące się w kasie, oddać strzał w sufit, a następnie uciec. Według informacji przekazanych przez "Przegląd Sportowy" to właśnie tam mają trafić w czerwcu Polacy.
Pod uwagę brany jest jeszcze drugi ośrodek, chętnie odwiedzany przez Real Madryt czy Chelsea Londyn. Co interesujące, infrastruktura piłkarska znajduje się właściwie na terenie obiektu. W przypadku pierwszego miejsca, na treningi trzeba dojechać około dwóch kilometrów. Wybór zostanie ogłoszony w czwartek.
Swój pierwszy mecz Polacy rozegrają 15 czerwca 2020 roku na Aviva Stadium w Dublinie. Rywalami Biało-Czerwonych będą zwycięzcy barażu dywizji B. 20 czerwca kadra Jerzego Brzęczka zmierzy się na Estadio San Mames w Bilbao z Hiszpanią, a 24 czerwca - ponownie w Dublinie - ze Szwecją.
Czytaj także:
- Można już kupować bilety na mecze Polaków! (zasady, ceny)
- Szwedzcy kibice planują najazd na Dublin. W tym mieście ich kadra zagra z Polską