Transfery. PKO Ekstraklasa. Aleksandar Vuković dokonał selekcji. Zimowe wietrzenie w szatni Legii Warszawa

Newspix / Rafał Rusek / Na zdjęciu: Dominik Nagy
Newspix / Rafał Rusek / Na zdjęciu: Dominik Nagy

Aleksandar Vuković poukładał już po swojemu Legię Warszawa. Nie dokonuje tylu zmian, co na początku pracy. Pięciu obcokrajowców od kilku spotkań nie dostaje już zbyt wielu szans do gry i zimą szefowie klubu nie będą im robili problemów z odejściem.

Według dziennikarza Roberta Błońskiego z "Przeglądu Sportowego", w najbliższym zimowym oknie transferowym, z Legią Warszawa może pożegnać się aż pięciu obcokrajowców: Dominik Nagy, Ivan Obradović, Luis Rocha, Salvador Agra oraz William Remy.

Warunek jest jeden - muszą się znaleźć chętni na zakup tych piłkarzy. O to nie będzie jednak łatwo, ponieważ cała piątka w ostatnich miesiącach nie zachwycała albo w ogóle nie grała w barwach aktualnego wicemistrza Polski.

Czytaj także: Legia Warszawa wspiera Arvydasa Novikovasa. Litwin ma problemy z sercem

Z tej piątki największe szanse na zarobienie sporych pieniędzy Legia ma za Nagy'a. Jeszcze w poprzednim sezonie Węgier radził sobie całkiem nieźle w barwach stołecznego klubu. W bieżących rozgrywkach Nagy dostaje jednak mało szans. Ostatnio nie było go nawet w składzie meczowym. Według "Przeglądu Sportowego" najbardziej realny jest scenariusz, że zimą Węgier wróci do ojczyzny i tam spróbuje odbudować formę.

ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Kibice reprezentacji Hiszpanii podzieleni przed mistrzostwami? "Mieszkaniec Bilbao się na mnie obraził"

Zupełnie nietrafionym pomysłem okazał się transfer Obradovicia. Serbski obrońca nie przekonał do siebie trenera Vukovicia. Zapewne działacze Legii chętnie sprzedaliby go zimą, tym bardziej, że mocno obciąża budżet (400 tys. euro rocznie). W obronie rywalizację z Arturem Jędrzejczykiem, Igorem Lewczukiem i Mateuszem Wieteską przegrywa także William Remy.

Z kolei na lewej stronie obrony wielu szans na grę nie otrzymuje Luis Rocha, ponieważ na tej pozycji pierwszym wyborem trenera Vukovicia jest Michał Karbownik. Salvador Agra także głównie grzeje ławkę. Jak czytamy w "Przeglądzie Sportowym", w klubie mają do piłkarza zastrzeżenia do dyscypliny taktycznej. Jeśli znajdzie się chętny, to zimą Agra oraz wcześniej wymienieni piłkarze odejdą.

Czytaj także: pewny awans Legii Warszawa do ćwierćfinału Totolotek Pucharu Polski

Pewne jest natomiast, że z 31 grudnia bieżącego roku z Legią pożegna się Chris Philipps. Luksemburczykowi, który ostatnio grał tylko w rezerwach stołecznej drużyny, z ostatnim dniem grudnia bieżącego roku wygaśnie kontrakt i od 1 stycznia 2020 będzie wolnym piłkarzem.

Po 17 kolejkach bieżącego sezonu PKO Ekstraklasy Legia Warszawa zajmuje 3. miejsce w tabeli. Wicemistrzowie Polski tracą do prowadzącego Śląska Wrocław jeden punkt.

Komentarze (6)
avatar
14MP 19PP
5.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli spojrzeć na staty, to Novikovas już strzela (co 199min) i asysuje (co 398 min) częściej w Legii niż w Jadwidze w poprzednim sezonie (gol co 284 min i asysta co 426min) ;] 
avatar
hack
5.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nagy najwięcej grał z nich wszystkich, ale jest nie równy, nie stabilny, jak Novikovas. Reszta? Obradović praktycznie nie grał. Pozostała trójka nie spisuje się na miarę oczekiwań i wyłożonej k Czytaj całość
avatar
Kevin Wendell Crumb
5.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
avatar
marolstar
5.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Remi to moim zdaniem najlepszy stoper w lidze a i w pomocy radzi sobie całkiem całkiem. widziałbym go w Jadze. 
avatar
jerrypl
5.12.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No i bardzo dobrze. Szkoda jedynie Nagy'a. Nie wiem co się dzieje z chłopakiem - woda sodowa? Osobiście dodałbym do tej listy jeszcze Vesovicia, który piłkarsko jest niezły, ale ma problemy z g Czytaj całość