Pod koniec listopada Eden Hazard doznał kontuzji kostki w meczu Ligi Mistrzów przeciwko PSG. W drugiej połowie został zmieniony po ostrym wejściu Thomasa Meuniera. Działacze klubu z Madrytu obawiali się poważniejszych konsekwencji, ale - tak się wydawało - nic nie wskazywało na dłuższą przerwę Belga.
Wstępnie diagnozowano, że Hazard odpocznie od piłki około 10 dni. Pomocnik Realu ma wrócić na boisko na początku przyszłego tygodnia, jednak nie wiadomo, czy ten termin zostanie dotrzymany. Jak podaje dziennik "AS", kontuzja wygląda na poważniejszą.
Zdaniem hiszpańskiej gazety, Hazarda zabraknie nie tylko w meczach przeciwko Espanyolowi i Club Brugge, ale także w starciu z Valencią. Dziennikarze "AS" oceniają, że belgijski pomocnik raczej nie zdąży również na zaległe spotkanie z Barceloną, które odbędzie się 18 grudnia.
Zobacz wideo. Najlepsze akcje Edena Hazarda z meczu LM z PSG
Nie wiadomo, z czego wynika przedłużająca się nieobecność Belga. Piłkarz nie doznał złamania ani uszkodzenia mięśni. Podczas testów kostki wykryto siniaki świadczące o uszkodzeniu stawu, jednak wszystko powinno powoli dochodzić do normy.
Tak się nie dzieje - Hazard cały czas chodzi o kulach i ciągle odczuwa ból w nodze. Nie podano daty, kiedy piłkarz miałby pojawić się ponownie na murawie.
CZYTAJ TAKŻE La Liga. Nie Robert Lewandowski. Eden Hazard wskazał, kto jest najlepszym napastnikiem na świecie