[tag=76]
Zbigniew Boniek[/tag] i Robert Lewandowski znaleźli się w jedenastce 100-lecia PZPN. Dla "Lewego" jest to miła odmiana po niedawnym plebiscycie "France Football", gdzie zajął dopiero ósme miejsce w walce o Złotą Piłkę. Szczególnie dla Polaków było to duże rozczarowanie.
Gala 100-lecia PZPN. Zbigniew Boniek opowiedział zabawną anegdotę o żonie >>
Prezes PZPN w piątek wrócił do wyboru najlepszego piłkarza na świecie w 2019 roku. "Zibi" cały czas nie może się pogodzić z decyzją dziennikarzy. Uważa, że kapitan reprezentacji Polski zasłużył na wyższą pozycję.
- To niekompetencja. Ósme miejsce Roberta to jest afront pod wieloma względami - komentuje w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Zbigniew Boniek o meczu z Hiszpanią: Nie ma co się bandażować, zanim ma się ranę
Boniek ma pomysł, co zrobić, by Złota Piłka była bardziej sprawiedliwym plebiscytem. Zaproponował swoje zmiany w regulaminie.
- Według mnie w Złotej Piłce trzeba ustalić, jaki okres się liczy. Styczeń-listopad? Potem trzeba wybrać 30 najlepszych piłkarzy, zrobić poważną kapitułę i opowiedzieć im, co każdy z piłkarzy zrobił w danym roku i niech wtedy wybiorą najlepszego - tłumaczy.
Złota Piłka 2019. Ostry komentarz Zbigniewa Bońka po ogłoszeniu wyników. "To wielkie gó***" >>
Lewandowski tylko raz był blisko podium w walce o Złotą Piłkę. W plebiscycie za rok 2015 zajął czwarte miejsce.