Mecz Arsenalu z West Hamem był pojedynkiem dwóch drużyn pogrążonych w głębokim kryzysie. Górą z tego starcia wyszli "Kanonierzy", którzy przełamali tym samym serię 9 kolejnych spotkań bez wygranej. Fredrik Ljungberg, choć odniósł tym samym swoje pierwsze zwycięstwo w roli menadżera londyńczyków, nie mógł być w pełni zadowolony, bowiem już po 30 minutach starcia na obu stronach defensywy biegali rezerwowi zawodnicy.
Czytaj także: Transfery. Zlatan Ibrahimović nie dla Bologna FC. "Dokonał innego wyboru"
Jako pierwszy z gry wykluczony został Hector Bellerin, który zgłosił uraz już podczas rozgrzewki.
- Odczuwał ból w udzie podczas rozgrzewki, w związku z czym podjęliśmy decyzję o jego zastąpieniu. Nie zamierzamy zmuszać nikogo do gry, jeśli nie czuje się w 100 procentach gotowy - skomentował Fredrik Ljungberg cytowany przez "Sky Sports".
ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Szwecja - drużyna, która nie chciała Ibrahimovicia. "Ich siła tkwi w kolektywie"
Zamiast wstępnie awizowanego Hiszpana, na prawej obronie "Kanonierów" mecz rozpoczął Ainsley Maitland-Niles. Po upływie 29 minut konieczna była także zmiana na drugiej stronie defensywy. Kieran Tierney odniósł bowiem kontuzję w starciu z Michailem Antonio. Ljungberg ujawnił, że zawodnik został przetransportowany do szpitala, gdzie przejdzie szczegółowe badania barku.
Czytaj także: Liga Mistrzów. Transfery. "Gattuso obejmie Napoli od środy!". Sensacyjne doniesienia włoskich mediów
Warto przypomnieć, że obaj defensorzy niedawno powrócili na boisko po kontuzjach. Tierney zmagał się na początku sezonu z urazem biodra, zaś Bellerin przez ponad pół roku dochodził do siebie po zerwaniu więzadeł krzyżowych.