Premier League. West Ham - Arsenal. Dziewięciominutowa kanonada Kanonierów

Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Ryan Fredricks (z lewej) i Gabriel Martinelli (z prawej)
Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Ryan Fredricks (z lewej) i Gabriel Martinelli (z prawej)

Derby Londynu dla Arsenalu, który pokonał West Ham na jego stadionie 3:1. Goście trzy gole zdobyli w dziewięć minut. Wcześniej niewiele wskazywało na to, aby Kanonierzy mieli wygrać z Młotami.

Obydwa zespoły w ostatnim czasie mają swoje problemy. West Ham przed poniedziałkowym spotkaniem plasował się niebezpiecznie blisko strefy spadkowej. Trzy punkty przed Młotami znajdował się West Ham.

1. połowa potwierdziła problemy oby drużyn. Z boiska przez długie minuty wiało nudą, piłkarze sporadycznie zagrażali rywalom. W 5. minucie z okolic linii pola karnego ponad bramką uderzył Michail Antonio.

Na kolejną groźniejszą okazję kibice musieli czekać aż do 33. minuty. Wówczas głową z sześciu metrów ponad bramką strzelił Mesut Oezil.

ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Wyjście z grupy obowiązkiem Polaków. "Większość mówi, że awansujemy"

Pięć minut później Młoty objęły prowadzenie. Po dograniu z rogu pod bramką Arsenalu powstało zamieszanie. Do wrzutki z prawej strony doszedł Angelo Ogbonna. Piłka odbiła się jeszcze od pleców Ainsley Maitland-Nilesa i myląc bramkarza wpadła do bramki.

Czytaj także: Transfery. Pedro może odejść z Chelsea. Zainteresowany ligowy rywal

Po zmianie stron Arsenal długo nie potrafił poważniej zagrozić Młotom. To gospodarze byli bliżej podwyższenia wyniku. Jednak zmarnowali kilka okazji. Po godzinie gry był już jednak remis. Złe ustawienie West Hamu wykorzystali Kanonierzy. Zagranie na lewo do Seada Kolasinaca, ten zagrał na jedenasty metr, a nadbiegający Gabriel Martinelli mocnym strzałem wpakował piłkę do bramki.

Sześć minut później Arsenal prowadził. Pierre-Emerick Aubameyang zagrał na prawo do Nicolasa Pepe, a ten pięknym, mierzonym strzałem z ok. 15 metrów pokonał Davida Martina. Po kolejnych trzech minutach goście trafili po raz trzeci. Pepe zagrał w pole karne do Gabończyka, a ten nie miał problemów z pokonaniem bramkarza Młotów.

Po zadanych w krótkim czasie trzech ciosach gospodarze nie byli w stanie się podnieść. Arsenal kontrolował przebieg gry i bez większych problemów dowiózł dwubramkowe prowadzenie do końcowego gwizdka sędziego.

Po kolejnej porażce czarne chmury zbierają się nad menedżerem West Hamu Manuelem Pellegrinim.

Czytaj także: Premier League. Guardiola: Nie jesteśmy w stanie rywalizować z najlepszymi

West Ham United - Arsenal FC 1:3 (1:0)
1:0 - Ainsley Maitland-Niles (sam.) 38'
1:1 - Gabriel Martinelli 60'
1:2 - Nicolas Pepe 66'
1:3 - Pierre-Emerick Aubameyang 69'

Składy:

West Ham: David Martin - Ryan Fredericks, Fabian Balbuena, Angelo Ogbonna, Aaron Cresswell (51' Arthur Masuaku) - Robert Snodgrass (78' Nathan Holland), Mark Noble, Winston Reid, Pablo Fornals - Felipe Anderson (69' Sebastien Haller) - Michail Antonio.

Arsenal: Bernd Leno - Ainsley Maitland-Niles, Calum Chambers, Sokratis Papastathopoulos, Kieran Tierney (29' Sead Kolasinac) - Lucas Torreira, Granit Xhaka (86' Matteo Guendouzi) - Nicolas Pepe (88' Reiss Nelson), Mesut Oezil, Gabriel Martinelli - Pierre-Emerick Aubameyang.

Żółte kartki: Snodgrass, Cresswell (West Ham).

Sędzia: Michael Dean.

[multitable table=1137 timetable=10727]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (0)