16 sierpnia 2017. Real Madryt w znakomitym stylu pokonał Barcelonę w Superpucharze Hiszpanii. Na wyjeździe triumfował 3:1, a na Santiago Bernabeu 2:0. Kilka tygodni wcześniej podopieczni Zinedine'a Zidane'a wygrali także Ligę Mistrzów oraz Primera Division. - Po raz pierwszy od 9 lat czuję się gorszy od Realu Madryt - zaskoczył wówczas Gerard Pique.
Nikt wówczas nie spodziewał się, że w kolejnych El Clasico, Real będzie grał tak słabo. 23 grudnia tego samego roku Los Blancos gładko przegrali u siebie 0:3. Potem jeszcze dwukrotnie zremisowali oraz trzy razy musieli uznać wyższość Dumy Katalonii.
Real Madryt jest blisko wyrównania najgorszego wyniku w historii klubu. Jak informuje dziennik "AS", w latach 2010-2012 za kadencji Jose Mourinho, Los Blancos nie potrafili pokonać odwiecznego rywala w siedmiu meczach z rzędu rozgrywanych w Lidze Mistrzów, Superpucharze Hiszpanii, Pucharze Króla i La Lidze. Ich bilans to cztery porażki i trzy remisy.
W poprzednim El Clasico na Camp Nou w La Lidze, FC Barcelona wygrała aż 5:1. Bohaterem spotkania okazał się Luis Suarez, który strzelił hat-tricka (więcej TUTAJ).
- Na Camp Nou jest nam trudniej wygrywać, choć rok temu było inaczej. Z kolei w Pucharze Króla zremisowaliśmy. Real zazwyczaj gra u nas dobrze, bardzo intensywnie. Tego też spodziewamy się w środę - podkreślał trener Ernesto Valverde.
Początek meczu na Camp Nou w środę o godz. 20:00.
Zobacz także: Antoine Griezmann. Czas nowego bohatera
ZOBACZ WIDEO: Cristiano Ronaldo ma tam swój pokój, Lewandowski będzie kolejny? Byliśmy w ośrodku, w którym Polacy będą przygotowywać się do Euro 2020