W trakcie meczu pomiędzy FC Barcelona i Realem Madryt w mediach społecznościowych ostro dyskutowano na temat Marca-Andre ter Stegena. Nie chodziło jednak o interwencje reprezentanta Niemiec, a wymowę jego nazwiska.
Spór rozpoczął dyrektor TVP, Marek Szkolnikowski, który miał zastrzeżenia do komentarza w Eleven Sports. Przypomnijmy, że z Camp Nou mecz dla tej stacji komentowali Mateusz Święcicki i Sebastian Chabiniak.
"Nie będę się bić z koniem i zastępem psychofanów Eleven. Wychowałem się w Niemczech, to mój drugi język ojczysty, mam najwyższy możliwy certyfikat językowy i prowadziłem serię wykładów na niemieckich uczelniach. Nazwisko Tr Stegen nie wymawia się "stejgen". Dobranoc :)" - napisał Szkolnikowski na Twitterze po czym usunął wpis.
Usunąłem, bo znowu wylał się rynsztok.
— Marek Szkolnikowski (@mszkolnikowski) December 18, 2019
ZOBACZ WIDEO: Cristiano Ronaldo ma tam swój pokój, Lewandowski będzie kolejny? Byliśmy w ośrodku, w którym Polacy będą przygotowywać się do Euro 2020
Do komentarza odniósł się jednak dziennikarz Eleven Sports. "Panie mszkolnikowski, bo usunął Pan tweeta, pisząc coś o "psychofanach" Eleven. Sam piłkarz mówi o sobie Ter Stejgen, a reporterzy ZDF mówią o nim - Ter Stejgen. Polecam wywiad po finale LM 2015. Nawet jak ktoś mówi Ter Sztegen, ja nie mam problemu. Nie bądźmy wariatami" - odpowiedział Święcicki.
Dyrektor TVP Sport wyjaśnił, że swój wpis usunął, ponieważ "znowu wylał się rynsztok".
Zobacz: El Clasico. FC Barcelona - Real Madryt. Kibice przerwali mecz. Na murawę poleciały żółte piłki
Mecz Barcelony z Realem Madryt zakończył się bezbramkowym remisem. W spotkaniu zabrakło goli, ale nie kontrowersji. Królewscy w ciągu kilku minut domagali się dwóch rzutów karnych (zobacz sytuacje TUTAJ).
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)