W sobotnim spotkaniu PKO Ekstraklasy Wisła Płock wygrała z Piastem Gliwice 2:1. Bohaterem gospodarzy był Giorgi Merebaszwili. Gruziński piłkarz zdobył obie bramki dla płockiego zespołu. Trafienie z 57. minuty było ozdobą tego spotkania.
Merebaszwili poradził sobie z defensywą rywali, przez nikogo nieatakowany przebiegł kilkanaście metrów z piłką i huknął z ponad dwudziestu metrów. Frantisek Plach nie zdołał obronić tego uderzenia. Piłka wpadła w samo okienko bramki. Wcześniej Gruzin strzelił gola w 16. minucie.
Dzięki wygranej nad mistrzem Polski Wisła zakończyła rok na ósmym miejscu. Zespół prowadzony przez trenera Radosława Sobolewskiego zdobył 30 punktów i do liderującej Legii Warszawa traci 8 "oczek".
Dla Merebaszwiliego był to czternasty ligowy mecz w tym sezonie. Gruziński piłkarz strzelił już cztery bramki, a do tego dorobku dorzucił jedną asystę.
#AkcjaMeczu@WislaPlockSA czekała na to zwycięstwo od 27 października! Święta w Płocku będą udane, tym bardziej, że jeśli @Jagiellonia1920 nie wygra w Zabrzu podopieczni R. Sobolewskiego zakończą rok w pierwszej ósemce!
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) December 21, 2019
Gol na 2-1 PALCE LIZAĆ! pic.twitter.com/qSSs2xbP1h
Zobacz także:
PKO Ekstraklasa. Górnik - Jagiellonia: Martin Chudy bohaterem. Tak obronił rzut karny (wideo)
PKO Ekstraklasa. Liga absurdów. Papierowi faworyci przeszli samych siebie