Transfery. Jeśli nie Bayern, to Anglia. Czołowe kluby Premier League chcą Philippe Coutinho

Getty Images / A. Hassenstein / Na zdjęciu: Philippe Coutinho
Getty Images / A. Hassenstein / Na zdjęciu: Philippe Coutinho

Jeśli Bayern nie zdecyduje się na wykupienie Philippe Coutinho z Barcelony, Brazylijczyk nie powinien narzekać na brak ofert pracy. Hiszpańskie media już teraz podają, że błyskotliwego pomocnika chciałaby sprowadzić czołowe kluby z Anglii.

27-letni reprezentant Brazylii, wypożyczony przed sezonem 2019/2020 z FC Barcelona, w 15 meczach Bundesligi zdobył dla Bayernu 6 goli i miał 6 asyst, do tego dołożył jedno trafienie w 6 spotkaniach Ligi Mistrzów. Choć obok świetnych występów zdarzają mu się słabe, można uznać, że całkiem nieźle wkomponował się w zespół z Allianz Arena. Widać, że dobrze rozumie się z Robertem Lewandowskim.

Jeśli w drugiej części sezonu dobre mecze Coutinho będą przeważały nad nieudanymi, Bayern zapewne zdecyduje się sięgnąć głęboko do kieszeni i wydać wpisane w umowę wypożyczenia 120 milionów euro na transfer definitywny.

Jeśli jednak Brazylijczyk zgaśnie, tak jak w zeszłym sezonie James Rodriguez, a mistrzowie Niemiec postanowią się z nim pożegnać, pochodzący z Rio de Janeiro piłkarz nową drużynę powinien znaleźć bez trudu.

Czytaj także:
Ogłoszono najlepsze wolne transfery. Robert Lewandowski na czele rankingu
Rafał Gikiewicz rządzi w Bundeslidze. Polak najskuteczniejszym bramkarzem pierwszej rundy

Hiszpański dziennik "El Mundo Deportivo" informuje, że zainteresowane pozyskaniem Coutinho są trzy czołowe kluby z Anglii - Manchester United, Chelsea oraz Tottenham. Gdyby transfer do Bayernu nie doszedł do skutku, Barcelona jest skłonna oddać swojego zawodnika za 100 milionów euro by pozyskać środki na sprowadzenie z powrotem Neymara z Paris Saint Germain.

Brazylijski skrzydłowy lub rozgrywający w przeszłości występował już w Premier League. Przez pięć lat był graczem Liverpoolu, dla którego w 201 meczach zdobył 54 gole. W zespole Juergena Kloppa spisywał się na tyle dobrze, że w styczniu 2018 roku Barcelona zapłaciła za niego "The Reds" ponad 120 milionów euro.

ZOBACZ WIDEO: Cristiano Ronaldo ma tam swój pokój, Lewandowski będzie kolejny? Byliśmy w ośrodku, w którym Polacy będą przygotowywać się do Euro 2020

Źródło artykułu: