5 
Końcówka rundy jesiennej nie była najbardziej udana dla piłkarzy Lechii Gdańsk. Podopieczni Piotra Stokowca dotkliwie przegrali dwa ostatnie mecze. Zarówno Jagiellonia jak i Raków Częstochowa mogły cieszyć się z triumfów 3:0 nad gdańską drużyną.
Jak widać, nad morzem doszli do wniosku, że nie ma co czekać do końca sezonu i radykalne kroki należy przedsięwziąć już zimą. W związku z tym, jak możemy przeczytać na oficjalnej stronie klubu, wolną rękę w poszukiwaniu nowych zespołów otrzymali Artur Sobiech, Sławomir Peszko oraz Rafał Wolski.
Czytaj także: Transfery. Rafał Kurzawa może wrócić do PKO Ekstraklasy. Górnik Zabrze ma plan
"W porozumieniu ze sztabem szkoleniowym pierwszego zespołu podjęto decyzję, że szatnia potrzebuje zmian już teraz. Wspomniana trójka zawodników przygotowania do rundy wiosennej rozpocznie nieco później" - napisano w komunikacie.
Czytaj także: PKO Ekstraklasa. Piotr Stokowiec ma pomysł jak skończyć z "kupczeniem młodzieżowcami". Większy ciężar dla akademii
Jest to o tyle istotna informacja, że jesienią każdy z trójki wymienionych był istotnym ogniwem zespołu, występując minimum w 20 meczach. Sobiech nawet, do spółki z Flavio Paixao, jest z 6 bramkami na koncie najlepszym strzelcem zespołu.
ZOBACZ WIDEO: Pol ocenia potencjalny transfer Niezgody. "Jeśli tu utknie, może go spotkać los Pawła Brożka"
Czy decyzja o chęci pozbycia się Sobiecha, Peszki i Wolskiego z Lechii jest słuszna? 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
