Goście objęli prowadzenie w pierwszej połowie, gdy dośrodkowanie Anwara El Ghaziego zamknął Frederic Guilbert i pokonał Kaspera Schmeichela z kilku metrów. Sensacja mogła być nawet większa, bowiem tuż przed przerwą w poprzeczkę główkował Ezri Konsa.
Po zmianie stron zespół Brendana Rodgersa ruszył do ataku, ale choć miał sporą przewagę w polu, stwarzanie sytuacji nie przychodziło mu łatwo. W końcu jednak złamał defensywę beniaminka i na nieco ponad kwadrans przed końcem zrobiło się 1:1. Przyjezdni pogubili się w środku pola, stracili piłkę, Jamie Vardy natychmiast podał ją do Kelechiego Iheanacho, a ten - mimo asysty dwóch rywali - trafił do siatki pod poprzeczkę.
Leicester City tylko zremisowało z Aston Villą 1:1, zaś drugie starcie obu ekip odbędzie się we wtorek 28 stycznia o godz. 20.45.
Mimo dobrego wyniku na King Power Stadium, "The Villans" nie mogą się uważać za faworyta rewanżu, bo w niedawnym spotkaniu Premier League ulegli u siebie "Lisom" aż 1:4.
->Premier League: Antonio Ruediger miał być obrażany na tle rasistowskim
Leicester City - Aston Villa 1:1 (0:1)
0:1 - Frederic Guilbert 28'
1:1 - Kelechi Iheanacho 74'
->Puchar Anglii: Kamil Grosicki zagra przeciwko Chelsea
ZOBACZ WIDEO: Jak Robert Lewandowski zareagował na wyniki plebiscytu? "Przyjął to z klasą. Jest na to za wielki"