Bartosz Białkowski przebywa obecnie na wypożyczeniu do Millwall FC. W barwach tego zespołu 32-letni Polak spisuje się bardzo dobrze. Za jego wysoką dyspozycją stoi m.in. zmiana diety.
- Cztery i pół miesiąca temu przeszedłem na weganizm. Odstawiłem nie tylko mięso, ale także ryby i nabiał. Klubowy dietetyk początkowo był na "nie", ale postanowiłem, że spróbuję przez miesiąc. I tak już zostało - powiedział Białkowski w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
- Pierwszym sygnałem, że potrzebuję zmiany w żywieniu, było samopoczucie po meczach. Zauważyłem, że na drugi dzień muszę mieć więcej czasu, by rozruszać się przed treningiem. Teraz jest inaczej, wyraźnie widzę efekty nowej diety. Wychodzę na boisko i od razu mogę kopać piłkę, bo nie czuję bólu w mięśniach - dodał polski bramkarz.
Zdaniem Białkowskiego zmiana nawyków żywieniowych ma pozytywne skutki nie tylko na boisku, ale także poza nim. - W nocy sypiam rewelacyjnie. W czasie dnia już nie potrzebuję drzemi, jak to było wcześniej, bo mam dużo energii. Kiedy po meczach jest odnowa biologiczna, czuję, że wcale nie jest konieczna. Co ciekawe, kiedy w klubie robili nam badania krwi, okazało się, że mam najlepsze wyniki - zakończył.
Po rozegraniu 26. kolejek The Championship drużyna Bartosza Białkowskiego zajmuje 7 miejsce w tabeli z dorobkiem 40 punktów. Do prowadzącego Leeds United ekipa Millwall FC traci 12 "oczek".
Czytaj także:
- Media: Tottenham Hotspur porozumiał się z Milanem w sprawie transferu Krzysztofa Piątka
- Maor Melikson i Rodzina Świętej Wojny
ZOBACZ WIDEO: Serie A. Wojciech Szczęsny z nowym kontraktem! Michal Pol zachwycony formą Polaka