Reprezentant Polski dobrze wie, co w tej chwili przeżywa Nicolo Zaniolo. Arkadiusz Milik dwukrotnie - w październiku 2016 i wrześniu 2017 roku - zrywał więzadła w kolanie.
"Wiem, jak to jest. Ale wiem też, że dzięki sile i pasji będziesz silniejszy niż wcześniej. Do zobaczenia na mistrzostwach Europy, trzymaj się Nicolo" - napisał polski napastnik na Instagramie.
Milik życzył Zaniolo gry na Euro 2020, ale włoski pomocnik ma tylko iluzoryczne szanse na wyjazd na ME. Zwykle przerwa w grze po tego typu kontuzjach trwa pół roku, dlatego trudno spodziewać się, aby Zaniolo zdążył się wykurować i dojść do formy meczowej na turniej, który rozpocznie się 12 czerwca.
Zaniolo doznał kontuzji po niesamowitej akcji w meczu AS Roma - Juventus Turyn (1:2). 20-latek ruszył z rajdem z niemalże własnego pola karnego, minął po drodze czterech rywali mistrza Włoch i został sfaulowany tuż przed "szesnastką" Juventusu. Niestety wstać już nie zdołał.
Zobacz też:
Serie A: AS Roma - Juventus FC. Genialny start i wygrana Bianconerich. Solidny Wojciech Szczęsny w meczu z byłym klubem
Serie A. AS Roma - Juventus Turyn. "Dokonał podwójnego cudu". Wojciech Szczęsny z wysokimi notami
ZOBACZ WIDEO: Transfery. Milik i Piątek zmienią kluby już zimą? Są poważni chętni na polskich napastników