Po raz pierwszy w 121-letniej historii, FC Barcelona zmieniła trenera w trakcie sezonu, będąc liderem hiszpańskich rozgrywek. Prezydent Dumy Katalonii - Josep Bartomeu był zaniepokojony stylem gry drużyny, dlatego zdecydował się uderzyć pięścią w stół. Ernesto Valverde nie gwarantował, że zespół sięgnie po upragnioną Ligę Mistrzów.
We wtorek Quique Setien poprowadził pierwszy trening Blaugrany i ostro zabrał się do pracy. Jak podkreśla "Mundo Deportivo", były trener Realu Betis podejmuje już pierwsze decyzje. "Fundamentalna jest dla niego rozmowa oraz świetne relacje z Leo Messim" - podkreśla dziennik, który dodaje, że Argentyńczyk w dalszym ciągu będzie miał wielki wkład w budowanie zespołu.
Setien chce mocniej stawiać na wychowanków. Na własnej skórze odczuł to Riqui Puig, który na stałe został zawodnikiem pierwszego zespołu. 20-letni pomocnik ma wielki talent, jednak brakowało odwagi, aby zagrał w La Liga.
Zobacz wideo. Pierwszy trening pod wodzą Quique Setiena:
Nowy trener mocno sprzeciwił się także odejściu Arturo Vidala. Chilijczyk był już po słowie z Interem Mediolan, jednak 61-latek mocno liczy na niego w drugiej części sezonu. "Mundo Deportivo" przekonuje, że Vidal na pewno nie odejdzie w styczniu z Katalonii.
Jedyną niewiadomą jest obecnie kwestia napastnika. Quique Setien dał sobie czas do końca tygodnia, aby zdecydować, czy potrzebuje snajpera w miejsce kontuzjowanego Luisa Suareza. Jeśli nie, więcej szans na grę dostaną Carles Perez oraz Ansu Fati.
Czytaj także:
Ronaldo przegrał z Lewandowskim, ale znalazł się w jedenastce
Ciężki wieczór Kamila Glika. Media wypominają Polakowi 2 gole. Zobacz oceny