Piotr Grzelczak jest zawodnikiem FK Atyrau od sierpnia ubiegłego roku. W ośmiu jesiennych meczach strzelił dla tego zespołu cztery bramki, ale nie uchronił go przed pierwszym w historii spadkiem z kazachskiej ekstraklasy.
Nafciarze zamierzają szybko wrócić do najwyższej ligi, dlatego chcieli utrzymać w kadrze najlepszych graczy. Dla Atyrau przedłużenie kontraktu z Grzelczakiem to ważny krok w kierunku awansu do elity. Umowy prolongowało też siedmiu innych piłkarzy pierwszego składu.
Samemu Grzelczakowi nie paliło się do powrotu do Polski. Wyjeżdżał z kraju jako zawodnik zaplecza PKO Ekstraklasy, a grę w kazachskiej II lidze rekompensują mu przynajmniej zarobki.
ZOBACZ WIDEO: Michał Pol o zachowaniu Fede Valverde. "Nie ma się co obrażać. To jest futbol. Na tym to polega"
- Uważam, że Kazachstan to całkiem fajne miejsce do życia. Mam wrażenie, że ludzie mają jakieś dziwne wyobrażenie odnośnie tego kraju. A zapewniam, że tu jest całkiem normalnie. Życie niewiele różni się od tego w Polsce - mówił nam w listopadzie. Więcej TUTAJ.
NOWY KONTRAKTPiotr Grzelczak podpisał nowy kontraktz @ATYRAU__FCUmowa będzie obowiązywać do 31.12.2020r. z opcją przedłużenia.Powodzenia Grzelu pic.twitter.com/ok0ZbAc6Cx
— INNfootball (@INNfootball_) January 16, 2020
Sezon 2020 kazachskiej II ligi rusza na początku kwietnia. Awans do ekstraklasy wywalczą dwa najlepsze zespoły, a drużyna z trzeciego miejsca zagra baraż z 10. ekipą najwyższej ligi.
W minionym sezonie do ekstraklasy awansowali obaj spadkowicze: Kyzył-Żar Petropawłowsk i Akżajyk Uralsk.