Austriacka firma chętnie inwestuje w sport. Red Bull ma swoje drużyny piłkarskie w ligach austriackiej, niemieckiej, amerykańskiej i brazylijskiej. Posiada także zespół w Formule 1. Jak podał portal dw.com, niewykluczone, że do tego grona dołączy występujące w lidze duńskiej Broendby IF.
Pomimo korzyści finansowych płynących z nawiązania współpracy z Red Bullem, kibice protestują przeciwko temu rozwiązaniu. Nie chcą bowiem zmiany nazwy i barw klubowych.
"Red Bull oznacza wszystko, czego nienawidzimy i wszystko, o co walczyliśmy, aby nigdy nie nastąpiło. Jeśli Red Bull zaangażuje się w Broendby IF, nie będziemy mogli dalej identyfikować się z klubem jako aktywni fani" - napisali kibice w oświadczeniu opublikowanym przez "Copenhagen Post".
ZOBACZ WIDEO: Kontrowersje wokół wyboru najlepszej jedenastki roku wg UEFA. "Kante usunięty, żeby było miejsce dla Ronaldo"
"W Salzburgu i Lipsku możemy zobaczyć jak mężczyźni z Austrii przekształcili kluby piłkarskie w czysty biznes. Zmienili logo, barwy, nazwy stadionów... wszystko! Nigdy nie pozwolimy, aby to samo stało się z naszym klubem" - czytamy dalej.
Pod stadionem Broendby kibice rozwiesili transparent, na którym umieścili napis: "Bankructwo lepsze od Red Bulla". Na tę chwilę nie wiadomo, jaką decyzję ostatecznie podejmie klub i czy rozmowy z austriackim koncernem zostaną sfinalizowane.
Zespół z Kopenhagi to 10-krotny mistrz Danii, jednak po raz ostatni po tytuł sięgnął w 2005 roku. Największym sukcesem klubu jest półfinał Pucharu UEFA w sezonie 1990/1991. Do 22 stycznia piłkarzem Broendby IF był Kamil Wilczek, przeszedł jednak do Goeztepe SK.
Czytaj także:
- Robert Lewandowski postrachem ekipy z Gelsenkirchen!
- Sławomir Peszko ocenił Franciszka Smudę. Padły miażdżące słowa