Wideo, w którym twarze piłkarzy i trenerów z angielskiej ekstraklasy widzimy naprzemiennie z archiwalnymi obrazami zagłady Żydów, nie skupia się na przypominaniu nazistowskich zbrodni, a bezczynności dobrych ludzi w obliczu trwającego kilka lat ludobójstwa.
- Pamiętamy tych, którzy stali z boku, którzy nie zrobili nic, którzy potrząsali głowami. Pamiętamy tych, którzy mówili: To minie, nie przetrwa. Pamiętamy tych, którzy nie wierzyli, nie chcieli wierzyć. Tych, którzy twierdzili: To tylko słowa, nieszkodliwe obelgi - mówią bohaterowie filmu.
- Pamiętamy dobrych, zwykłych ludzi, którzy nie nienawidzili, ale którzy zachęcali do niej i wspierali ją siłą swojego milczenia. Pamiętamy też ich wstyd. Wieczny, pełen żalu wstyd - dodają.
Apel, by pamiętać o bezczynności w obliczu rozwoju nienawistnej tyranii jest zarazem apelem o reagowanie na nawet najmniejsze przejawy nienawiści, jakie pojawiają się dziś. - Kiedy widzimy rasizm, antysemityzm, dyskryminację czy nienawiść, nieważne jak małe czy nieznaczące się wydają, nie możemy stać z boku, nie wolno nam stać z boku. Musimy się im przeciwstawić. Razem - to przesłanie poruszającego filmu z udziałem gwiazd Premier League.
Poza Fabiańskim, Kloppem oraz Lampardem wystąpili w nim także m.in. były selekcjoner reprezentacji Anglii Roy Hodgson, Gary Lineker, Virgil van Dijk, Willian, Harry Winks, Jesse Lingard, Alex Oxlade-Chamberlain, Mark Noble i jedna piłkarka - Steph Houghton.
Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu jest obchodzony 27 stycznia, w rocznicę wyzwolenia obozu zagłady w Auschwitz. W 2020 roku mija 75 lat od tego wydarzenia.
Czytaj także:
The Boys: Arek Hersh: Widziałem wszystko. Piekło i raj