Turcja. Ricardo Sa Pinto ma zostać trenerem Besiktasu Stambuł

Newspix / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: Ricardo Sa Pinto
Newspix / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: Ricardo Sa Pinto

Ricardo Sa Pinto jest poważnym kandydatem na nowego trenera Besiktasu Stambuł. Co ciekawe, jesienią jego SC Braga dwukrotnie ograł Besiktas w fazie grupowej Ligi Europy.

O zamiarach Besiktasu względem byłego szkoleniowca Legii Warszawa poinformował dziennikarz tuttomercatoweb.com Gianluigi Longari.

15-krotni mistrzowie Turcji pozostają bez trenera od czwartku, gdy zwolniony został Abdullah Avci. Czarne Orły przegrały wszystkie trzy rozegrane po zimowej przerwie mecze: w lidze z Sivassporem (1:2) i w krajowym pucharze z Erzurumsporem (2:3, 2:3).

Kierownictwo klubu nie zamierzało dłużej czekać i sezon dla Besiktasu ratował będzie ktoś inny. Po 18 kolejkach zespół ze Stambułu zajmuje dopiero 7. miejsce w ligowej tabeli i o powtórzenie wyniku z poprzednich rozgrywek, w których sięgnął po brązowy medal, będzie mu trudno.

Ricardo Sa Pinto natomiast jest do wzięcia od 23 grudnia, kiedy został zwolniony z SC Braga. Nie utrzymał się na stanowisku, choć jego drużyna wygrała swoją grupę Ligi Europy, wyprzedzając Wolverhampton Wanderers (1:0, 3:3), Slovan Bratysława (2:2, 4:2) i Besiktas (2:1, 3:1).

Czytaj również -> Tuzimek: Czy Ekstraklasa to statek szaleńców?

Portugalczyk był trenerem Legii od sierpnia 2018 do kwietnia 2019 roku. Poprowadził warszawian w 28 meczach. Został zwolniony, gdy po 27 kolejkach Wojskowi zajmowali drugie miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy, mając 5 punktów straty do lidera.

Przed Legią Sa Pinto pracował w serbskiej Crvenej Zvezdzie Belgrad, greckich OFI Kreta i Atromitosie Ateny, portugalskim Belenenses SAD, saudyjskim Al-Fateh i belgijskim Standardzie Liege.

Besiktas to jeden z najbardziej utytułowanych tureckich klubów. Ma na koncie 15 mistrzostw i 9 krajowych pucharów. Po raz ostatni Super Lig Czarne Orły wygrały w 2017 roku. Rok później były czwarte, a poprzedni sezon skończyły na najniższym stopniu podium.

Czytaj również -> Wysoka forma Damiana Kądziora (wideo)

ZOBACZ WIDEO: Michał Pol oburzony transferem Kamila Wilczka. "Boli mnie gdy reprezentant Polski idzie do takiego klubu"

Komentarze (2)
avatar
Zbyszek Mirek
26.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
czyli besiktas szuka kłopotów 
avatar
Przemysław Jarosław Cygan
26.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Długo I Tam nie popracuje.....