[tag=43202]
Krzysztof Piątek[/tag] oraz Ante Rebić mają wystąpić w ataku od pierwszej minuty przeciwko Torino - donoszą włoskie media. Stefano Pioli, trener drużyny, da odpocząć podstawowym ostatnio napastnikom, a więc Leao oraz Ibrahimovicowi.
Dziennikarze z Półwyspu Apenińskiego piszą jednak, że Piątka może ostatecznie zabraknąć w wyjściowym składzie, a nawet na ławce rezerwowych. Stanie się tak, jeśli AC Milan otrzyma ofertę od innego klubu. Dotychczas były jedynie zapytania, a żadnej konkretnej propozycji.
Poza tym, Milan z marszu odrzuci każdą ofertę wypożyczenia. Od wielu tygodni pisze się, że klub z San Siro interesuje tylko i wyłącznie sprzedaż. Najczęstsze kwoty to 28-30 mln euro, czyli kilka milionów mniej niż Milan kupił Piątka w styczniu 2019 roku. Serial pt. "kto interesuje się Piątkiem" dobiega powoli jednak końca. W piątek zamyka się okienko transferowe i skończą się wszelkie spekulacje.
ZOBACZ WIDEO: Transferowa karuzela na ostatniej prostej! "Tylko do tej ligi może w tej chwili trafić Krzysztof Piątek"
Prawdą jest, że Piątek chce odejść z Milanu, ponieważ tutaj czeka go ławka rezerwowych. Klub w ciągu roku zmienił strategię w stosunku do niego - od piłkarza wokół, którego miał być budowany zespół, do zawodnika, którego trzeba sprzedać tracąc na tym kilka milionów euro.
AC Milan z Torino w Pucharze Włoch zagra we wtorek o godz. 20:45. Pojedynek odbędzie się na San Siro, a zwycięzca awansuje do półfinału rozgrywek. Torino w weekend przegrało przed własną publicznością z Atalantą Bergamo aż 0:7.
Transmisję z meczu AC Milan - Torino będzie można śledzić w TVP Sport.
Zobacz także: Transfery. Nowe wieści ws. przyszłości Krzysztofa Piątka. Możliwa wymiana pomiędzy Tottenhamem i AC Milan
Zobacz także: Transfery. Milan przepłacił za Piątka? Dziekanowski: Mogą mieć pretensje tylko do siebie